Notify bubble z EKG2


Tak na szybko:

 /on -a event_avail 3 * /exec ^"notify-send '%2' 'jest dostepny'"
 /on -a event_descr 2 * /exec ^"notify-send '%2' '%3'"
 

Przy współpracy z notification-daemon z Galago EKG2 będzie Cię od teraz atakować ,,dymkami'' z informacją o obecności osób z userlisty.

Jako zadanie domowe - przerobić to tak, żeby nie obsysało, żeby pisało ładniejsze teksty (chociażby płeć), wyświetlało opis tylko przy zmianie statusu kontaktu na ,,dostępny'', zmywało naczynia i w ogóle było pluginem korzystającym bezpośrednio z libnotify. Albo z bindingów tej biblioteki do pajtona czy perla.

Screenshota nie będzie.


Archived comments:

Adam Kruszewski 2005-12-15 15:07:10

buuuu... nie będzie skrinszota!!! ;-(

Rant: Gajim robi się buuu


Chyba będę musiał pozostać przy Gajimie w wersji 0.8.2. Zbliżająca się 0.9 trzyma logi w inny sposób, przez co wymaga pysqlite2. Rzeczony pysqlite2 wymaga do działania SQLite w wersji trzeciej. A ta jest z kolei niekompatybilna z Beaglem, którego ostatnio zacząłem intensywniej używać. Brak zgodności wynika z innego niż w SQLite2 podejścia do wątkowania.

Póki więc biglowcy nie wymyślą jak współpracować z trzecim SQLitem będe miał u siebie wersję drugą. I nie będe miał Gajim'a 0.9.x i wyższych. Żeby chociaż G napisał nie masz sqlite3 -- nie masz logów, to OK, zgodziłbym się na to. Ale on się nawet nie chce uruchomić, plując mi w twarz okienkiem dialogowym. Grrrrr...

Update: Rant odwołany. Oczywiście jestem głupiutki. Jak słusznie zauważył maniel, sqlite3 jest instalowalne równoległe z dwójką. Gajim działa, Beagle też. Viva.


Archived comments:

maniel 2005-12-12 23:05:43

eeee no bez przesaaaady, przecież sqlite2 nie koliduje z sqlite3! jesli u Ciebie koliduje.. to jakiego distro do cholery używasz!?:)

zdzichu 2005-12-12 23:06:58

Nie? A masz jakiejś linki na potwierdzenie tego? :)

zdzichu 2005-12-12 23:28:28

maniel: masz rację! Chyba głupieje na starość.

Liorithiel 2005-12-12 23:30:18

Ja w debianie mam dwie paczki, zainstalowane obok siebie:
libsqlite0 - wersja 2.8.16-1
libsqlite3-0 - wersja 3.2.7-1
Nie widać, żeby się gryzły... chyba, że chodzi o korzystanie w beagle'u i gajimie jednocześnie z jednej bazy... ale to chyba beagle powinien się dostosować, tak jak dostosowuje się do setek innych formatów, nie?

Przeszukanie! Mamy nakaz^Wkod!


Gdy pół roku temu Novell zlecił firmie Imendio zrobienie libbeagle, będącej biblioteką w C do komunikacji z Beagle, można się było domyślać, że do czegoś jest potrzebna. Np. do integracji bigla z Nautilusem, czyli gnomowym sposobem na przeglądanie i zarządzenie plikami.

Imendio wywiązało się z umowy, a integracyjne słowo stało się kodem, który już niedługo ma trafić do HEAD Nautilusa. Na razie jest nieźle -- wyszukiwanie jest zdecydowanie szybsze niż z Best'a (przykładowa aplikacja do wyszukiwania dostarczana z Beaglem). I oczywiście można dane wyszukiwanie zapisać jako katalog. Rzecz jasna, automatycznie się aktualizujący w miarę pojawiania się plików spełniających kryteria wyszukiwania:

Więcej obrazków u Alexandra Larssona, autora kodu.

Przy okazji -- oprócz bindingów C, od wersji 0.1.3 z Beaglem dostarczany jest również interfejs pythonowy.

A na fali web-dwa-zero taggingu, Christian Hammond stworzył rozszerzenie Nautilusa pozwalające tagować swoje pliki. Chociaż Nautilus od dawna ma wsparcie tagowania w postaci emblematów, to nie jest ono zbyt wygodne, a mająca przeszukiwać emblematy Medusa nie została w końcu dołączona do GNOME-2.0 i odeszła w zapomnienie.

Screenshoty ilustrujące, w tym pokazujące tagi w zajefajnym Deskbar Applecie są oczywiście dostępne na blogu Christiana.

Mamy wyszukiwarkę zintegrowaną z zarządcą plików -- a więc, Panowie i Panie, gonimy Mac OS X!.


Archived comments:

DoomHammer 2005-12-10 21:13:07

Niegłupawe!
Gdyby to było zintegrowane z Evolution, del.icio.us, Flickr, WordPress, Rhythmbox,... ;D

Adam Kruszewski 2005-12-15 15:11:20

Niech dodadzą jeszcze możliwość dodawania metadanych do plików samemu i jesteśmy lata świetlne przed MacOSX :>
(i troszkę przed dogonieniem BeOS-a)

Nixgraila 2013-01-11 19:00:12

Want to make up to $2,543 a DAY with ZERO traffic?

... STOP. You need to see this...

http://make-2000usd-day.com

It's BRAND NEW, And just about the
most "ghetto" money making method I've ever seen...

$2,543 a DAY without ANY traffic?

No PPC, no PPV, no CPA, no so-called 'push
button softwares' scams, no 'loopholes'...

Something TOTALLY different.

... A REAL system that's been pulling in
over $2,000 a day and $14980/week!

Best of all? He's got REAL PROOF.

http://make-2000usd-day.com

(You'll even see REAL examples, not *just*
his $400k a year clickbank account)

Honestly - This has blown me away.

It requires no traffic, no investment and
absolutely NO experience.

And after trying out what the system is...
I can confidently say it works, too.

Don't miss out on this goldmine - http://make-2000usd-day.com

Talk soon,
Gabriela

push button traffic software 2013-03-25 22:28:42

After getting more than 10000 visitors/day to my website I thought your enotty.pipebreaker.pl website also need unstoppable flow of traffic...

Use this BRAND NEW software and get all the traffic for your website you will ever need ...

= = > > http://mass-traffic-software.com

In testing phase it generated 867,981 visitors and $540,340.

Then another $86,299.13 in 90 days to be exact. That's $958.88 a
day!!

And all it took was 10 minutes to set up and run.

But how does it work??

You just configure the system, click the mouse button a few
times, activate the software, copy and paste a few links and
you're done!!

Click the link BELOW as you're about to witness a software that
could be a MAJOR turning point to your success.

= = > > http://mass-traffic-software.com

money for surveys 2013-03-30 02:02:06

Earn up to $265 within next 12H Answering Simple Surveys
Average people just like you are earning ~3000usd month just for taking simple surveys....
now it's your time
http://3000-usd-month-for-surveys.com
Hi enotty.pipebreaker.pl admin just wanted to let you know

There's an incredible new opportunity
that just grabbed my attention!

It's almost too good to be true. Big
companies are paying people just for giving
their opinions! I can't believe this guy and others are cashing out money just for filling out simple surveys read here how they are doing this:

http://3000-usd-month-for-surveys.com


That's right! I'm not kidding, all you've got
to do is complete simple surveys and these
companies will pay you fat cash for it and it does not mater form which country you are, they need people from all over world!

You've got to see this.

http://3000-usd-month-for-surveys.com

But the truth is... they're not letting
very many people join the program so
you've got to hurry!

See you there!
Andreas

make million 2013-04-07 01:12:02

Want to make up to $2,543 a DAY with ZERO traffic?
that's almost million per year
He did it and now he show you how eaxctly you can do same...
... STOP. You need to see this...

http://make-million-dollars.net

It's BRAND NEW, And just about the
most "ghetto" money making method I've ever seen...

$2,543 a DAY without ANY traffic?

No PPC, no PPV, no CPA, no so-called 'push
button softwares' scams, no 'loopholes'...

Something TOTALLY different.

... A REAL system that's been pulling in
over $2,000 a day and $14980/week $$$ million per year!

Best of all? He's got REAL PROOF.

http://make-million-dollars.net

(You'll even see REAL examples, not *just*
his $million a year clickbank account)

Honestly - This has blown me away.

It requires no traffic, no investment and
absolutely NO experience.

And after trying out what the system is...
I can confidently say it works, too.

Don't miss out on this goldmine - http://make-million-dollars.net

Talk soon,
Brian

backlink service 2013-05-06 10:44:41

Are you looking for an affordable way to drive tons of traffic to your web page? You can stop looking because http://mass-backlink-service.com is all you need!

Hey
As a web site owner, you know driving traffic is everything: It means more visitors, more click-through, and most importantly MORE MONEY!

Now there’s a new service that gives you thousands of visitors per day for just pennies.

And the way it works is this:

Links to your web page are posted automatically in thousands of forums, creating backlinks to your site.

Having so many backlinks, your website gain massive popularity in eyes of search engines so Google, Yahoo and Bing have no choice but to put your site at the top pages for your targeted keywords so your site will get FREE, TARGTED, LONG TERM TRAFFIC EFFORTESLY AND People see your website, products, services etc and spend their money. It’s that easy!

http://mass-backlink-service.com eliminates the need for spending hours, days or even weeks manually creating backlinks because it does it all for you automatically! And best of all is that it’s totally AFFORDABLE!!!

You can check it out here:

http://mass-backlink-service.com

Regards your friend Jack

Znowu Lato (Electric Rudeboyz)


Znowu w mieście lato, a w dzień skwar na dworze
W południe wymiękam jak każdy o tej porze
Wszystko w słonecznym kolorze i nic się nie zmienia
Zadanie na teraz to poszukiwanie cienia.

Ściany bloków setkami szyb odbijają promienie słońca
Jest ich tyle w moim mieście, że nie widzę końca
Rozgrzany chodnik w letnie po-po-południe
Gwar dzieciaków i ziomale, burczący coś marudnie

Przede mną pustynia miejska i fatamorgana
Beton i świeżo pomalowana ściana
Kolejny cel na teraz - to zgaszenie pragnienia
I nic poza tym dla mnie nie ma teraz znaczenia


Refren:
 Bardzo łatwo tu zabłądzić,
 Kiedy lato w mieście, kiedy upał w mieście rządzi.
 /* repeat 2x */

 Bardzo łatwo tu zabłądzić! Zabłądzić.
 Bardzo łatwo tu zabłądzić,
 Bardzo łatwo tu zabłądzić,
 Kiedy lato w mieście, kiedy upał w mieście rządzi.

To nocny rajd po mieście więc nie wnikaj,
W samochodzie, w głośnikach breakbitowa muzyka
Electric Rudeboyz i mnóstwo basu...
Tak! Robimy mnóstwo hałasu!

Tylko popatrz jak to dźwięk betonowej dżungli
Kolejne w mieście lato, wieczorami szukasz ulgi.
A w nocy światła w oknach, na ścianach bloków
Otaczający Cię świeży zapach farby na ścianie zobaczysz.

To o świcie nocne zwiedzanie miasta po pustych ulicach
Setki razy to widziałem, rajd po wszystkich dzielnicach
Okolicach pustych i nieuczęszczanych,
po miejscówkach znanych i nieznanych.

I uwierz mi, że jest tu parę takich miejsc, 
Gdzie noc -- spotyka dzień
Muza ciągle do oporu i akumulator siada
Nie ma już co deczyć i wschód Słońca każe spadać.

(Refren)

W upalne dni darem niebios są deszcze
Jak mówiłem: Słońce z deszczem wywołuje tęczę
I jeszcze, jeszcze do mikrofonu wrzeszczę.
Odpalam wypasy najlepsze.

Na maksa przemoczony czuję się jak w niebie
Spotykam Ciebie -- i dalej, dalej w miasto, przed siebie
Czy czujesz to powietrze, po deszczu najlepsze
Nie, nie, nie, nie ide do chaty jeszcze.

Jeden hit i oglądam obrazki, bardzo szybko zmieniają się migawki
Jeden brzeg z drugim spięty mostem Długim
A na mokrym chodniku znowu widze Słońca smugi
I po raz kolejny zapowiadają upał piekielny,
Brak mapy w terenie, a nie spacer niedzielny.

Bo to co nierealne, tutaj jest normalne
Ziomale na życie mają tu patenty specjalne.

Słowa: Electric Rudeboyz, płyta ,,Kolejny krok'';
Przepisał: (jid) zdzichuBG//chrome.pl;
Proszę o wszelkie korekty i poprawki.


Archived comments:

RedHand 2005-12-04 19:58:01

A myślałem, że nikt oprócz mnie tego nie słucha :-)

zdzichu 2005-12-04 19:59:38

Rok temu umieściłem pierwszą partię tekstów. Od tamtej pory co paręnaście tygodni ktoś dopisze komentarz... Widać ludzie w Googlach tego szukają :)

Camel /niETIkalny/ 2005-12-09 01:51:21

Na początek malutka poprawka:
"Zadanie na teraz to poszukIWanie cienia"
Następna sprawa:
"...otaczający cię świeży zapach farby na ścianie, zobaczysz to o świcie. // jedno zdanie
Nocne..." etc. // następne
I jeszcze literówka malutka:
"Czy czujesz TO powietrze, po deszczu najlepsze"

Pozdro :)

zdzichu 2005-12-09 13:00:09

Poprawki wprowadzone, dzięki bardzo!

jacca 2005-12-10 14:26:59

"Nie ma już co deczyć i wschód Słońca każe spadać."

<^^CyBuCh^^> 2005-12-21 21:42:13

Niooooo nareszcie ... z pol roku tego szukalem i salem sobie spokoj i teraz dosatelm maila od kolesia ktoremy kiedys wysylalem mp3 Electric Rudeboyz wiesci szybko sie rozchodza

PoZdRo 4 all

Kylo 2006-01-07 12:40:53

A już myślałem że wszyscy to zapomnieli... Piosenka bardzo stara bo napisana latem 2000 ale ciągle moze się podobać. Chłopaki są ze Szczecina... Kolejny Krok to ich pierwsza płyta, miały byc jeszcze inne ale jak widać niż z tego nie wyszło:/ nie wiem co sie z nimi stało ale wygląda na to że sie rozpadli.
Co jakiś czas (jakoś 2 razy w roku) przeszukję dyski, znajduję są i słucham od nowa... nigdy sie nie nudzi :)
Przesłuchałem ją już tyle razy że mogłbym dodać kilka swoich poprawek :)
- "A w nocy światła w oknach, na ścianach bloków oznaczają życie, świeży zapach farby na ścianie zobaczysz" - światła w oknach świadczą o życiu w bloku - ale jak ci sie wydaje innaczej to zostan przy tamtej wersji:)
I dalej
-"To o świcie nocne, zwiedzanie miasta(...)"

-"I uwierz mi, że jest tu parę takich miejsc,
Gdzie noc -- spotyka dzień
Muza ciągle do oporu i akumulator siada"

"Tylko popatrz jak to dźwięk betonowej"

A tak pozatym to gratulacje za rozkminienie pierwszej linijki:)

zdzichu 2006-01-07 13:03:32

Dzięki Kylo,
wersja zapachu świeżej farby którą proponujesz pokrywa się z tym, co pierwotnie napisałem. Zmieniłem potem z uwagi na komentarz Camela, ale wracam do wersji takiej, jak mi się od początku wydawało.
A pierwsza linijka prawie mnie zniechęciła jak zabrałem się za spisywanie słów :)

Kylo 2006-01-08 20:05:17

Wszystko w porządku, tylko wydaje mi się jeszcze że zamiast "A w nocy światła w oknach, na ścianach bloków
Otaczający Cię świeży zapach(...)" jest:
"A w nocy światła w oknach, na ścianach bloków oznaczają życie. Świeży zapach(...)"
Ale jak bedzie, to zalezy tylko od Ciebie.
POZDRO!

lockheed 2006-01-20 12:19:45

ludzie !!
Kto wie co sie dzieje z electric rudeboyz ??
Nawet jesli im nie wypaliło z oczekiwaną nową płytą, to może chłopaki zakrecili sie do innego projektu ??


W upalne dni darem niebios są deszcze
Jak mówiłem: Słońce z deszczem wywołuje tęczę
I jeszcze, jeszcze do mikrofonu wrzeszczę.
Odpalam wypasy najlepsze.

Na maksa przemoczony czuję się jak w niebie
Spotykam Ciebie -- i dalej, dalej w miasto, przed siebie
Czy czujesz to powietrze, po deszczu najlepsze
Nie, nie, nie, nie ide do chaty jeszcze.

ONI SĄ ZAWODOWI !!
(jestem z wrocka)

Camel 2006-01-30 20:18:16

Będę się upierał, że wersja
"To o świcie nocne zwiedzanie miasta"
jest błędna, bo jest po prostu bez sensu :) Jak może być nocne zwiedzanie miasta o świcie... Jak świt to świt.
Ja widzę to tal - jest nowy graf na murze, ale go nie widać, bo jest ciemno - czuć tylko zapach farby, a zobaczysz to o świcie...

Ale skoro jestem sam, to może jednak Wy macie rację. Pozdro.

Kfadrat 2006-02-19 13:21:27

Chlopaki troche nie rozumiem niektórych patentów w kawałku ''kolejny krok''moglby ktos dac tekst tego kawalka:)
Plytka konkretna mozna przy niej breka powymiatac a jak ide na bombing to przedtem zawwsze ja slucham:)narkieciwo

zdzichu 2006-02-19 13:26:11

Kfadrat: spoko, jak będę miał chwilę czasu to się zajmę ,,Kolejnym Krokiem''

magda 2006-03-17 21:56:36

chłopaki następną płyte poprosimy!! rzeźnia !!!!!!! znowu lato, nie ma lekko, SCP !!!!!!!!!!!

Para 2006-03-26 22:34:43

Camel ma racje. Nie można zobaczyć zapachu farby. Chłopaki śpiewają to inaczej bo tak pasuje, ale trzeba czytać : "Zobaczysz to o świcie"

Pozdrawiamy

czvb 2006-05-07 01:05:37

no masakra tak mi sie electric wkrecili ze zaczolem szukac ich bo chcialem wogole ich na jakiejs imprezie uslyszec ale z tego co tu czytam to pewnie ich nie uslysze a szkoda wielka bo wymiataja na maxa electric rudeboyz rulezzz jak ktos bedzie mial jakies info o niich to niech da znac na maila z gory dzieki wielkie ==>> czubek2.2.2.2@wp.pl

GDR! 2006-05-28 01:13:23

Yeah, jesteś na pierwszym miejscu w Googlu po szukaniu informacji na temat ER :)

tequila007 2006-06-14 18:04:17

hmm..ten kawalek znam juz ladne pare lat ale predzej mi sie nie podobal :p teraz tak jakos niedawno znajomy mi przeslal pare kawalkow ER i sie zakochalam ;D "znowu lato" gra u mnie w glosnikach okolo 15 razy dziennie ;D to sie nie moze znudzic ;D

a pomysl z wstawieniem tekstu genialny !
ja bym zrezygnowala z pisania tekstu przy pierwszych dwoch linijkach :p

pozdrawiam

Czarna 2006-06-20 02:05:57

moglby ktos mnie oswiecic i powiedziec gdzie w necie są kawali ER? bo ja znalazlam tylko 4 a chciala bym wiecej bo to superowa muza jest....poprosze kontakt na maila djka87@o2.pl

z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam....

PS. mozna by zalozyc jakiegos bloga o ER....pomyslcie nad tym i dajcie znac.....

marcin 2006-07-06 17:51:07

wkoncu znalazłem ta piosenke jest zajebista

goopia 2006-07-24 21:07:17

Gdybym jeszcze miala mp3 to bym codzień męczyła tym kawałkiem sąsiadów. Pioseka jest boska!

Zanetta 2006-07-26 22:49:30

maja zajefajne pisonki mam nistety tylklo rzeczywistos nie ma lekkko beton i znow lato:(...jak macie wiecej to prosze przeslijcie na zanetta666@interia.pl....mysle ze pomozecie i cos przeslicie za zajebisci dodaje mi energi ta muzyka:)

_sok 2006-07-28 12:29:47

o jak milo:) wpisuje w google tak w ciemno "znowu lato"( dawno niepuszczalem a mimo to pamietam wszystkie teksty swietnie, tak z lenistwa bo a nuz ktos juz to spisał wklepuje w wyszukiwarke) i co? jest od razu! ha. uwielbiam wracac do nich co jakis czas, fakt; troche lat mineło, a nadal swierzo brzmi, energia, energia to jest to co misie lubia najbardziej:)

mistrzowki rodzynek na polskiej scenia, im starszy tym lepzy:)))

podro dla wielbicieli

p.s. ile wspomnien powraca jak ich słucham.ahh:)!

"...bo to co nierealne, tutaj jest normalnie, ziomale na życie mają tu patenty specjalne..."

Marta 2006-08-08 15:59:41

To jest najbardziej zajebisty D'n'B-asowy zespół jakiego słucham. wielkie pozdro dla wszystkich jego FANÓW!!! BuZiOLe!

anka 2006-08-21 23:38:08

Oooo tak! muza zajebista, od razu przypominaj mi sie wszystkie imprezy... fajnie było;) szkoda tylko ze chłopaki nie nagrali jeszcze jakiejsc płytki...
pozdrowienia dla wszystkich fanów ER!

anka 2006-08-21 23:41:09

A i jeszcze jedno! jak przeczytałam wasze komentarze to miło mi sie zrobiło na serduchu bo jak widac nie tylko mnie ta muza daje kopa do życia każdego ranka.

Zielak :) 2006-08-25 12:52:28

Jak ktos wie gdzie mozna sciagnac "znowu lato" :) to prosze pisac na gg 8366818.Dzieks :)

szyszyla 2006-09-21 11:28:47

electric rudeboyz i mnustwo basu.. tak robiby mnostwo halasu ^^

Night 2006-09-30 16:27:40

łał...a myślałam, że to zapomniana muza ^^

Sch 2006-10-19 01:01:38

Podobnie jak Kylo, puszczam jakieś dwa razy do roku, zimą raczej. Zaje*iste wspomnienia, klimat. Zaje*isty kawałek ;-)

Szacunek dla ER.

Olgusia;) 2006-10-26 21:21:00

...no cóż bardzo szalałam za piosenką"Rzeczywistość"...aha,aha i nadal szaleję...;D
"...tak robimy mnóstwo hałasu..."

meleK:) 2006-11-12 00:07:14

http://video.google.pl/videoplay?docid=6368467685844747138&q=electric+rudeboyz

Ta muza nie zginie jest najlepsza:D

Emil 2006-11-18 11:26:41

Zajefajna muza tylko skąd ją zassać lub kupić cd???????????
Miałem pare lat temu tą muze na kasecie ale pożyczyłem i mi oczywiście nie zwrócono.
Pozdrawiam Fanów ER.

MeGGi 2006-11-27 17:31:21

"...nie mów nic, bo nie ma to najmniejszego znaczenia
nie mów nic, bo nie ma tu nic do powiedzenia..." ER
hehe nie trzeba nic mowic - Electric Rudeboyz mowi samo za siebie ;) Kosiorska muza!! Pozdro 4 all :))

PaUla!!!!!!!!!!! 2006-12-16 19:09:46

Ej prosze kogoś bardzo niech mi ktoś wyśle na maila mp3 "Electic Rudeboyz" bo niechcący skasowałam ta zajebistą piosenke i nie moge teraz jej ściągnąć!! Zrobicie to dla mnie i wyslecie mi ją na 666paulus3@wp.pl!!! Kocham tą muze!! :D Zgóry wszystkim dziękuje i PoZdRaWiAm!! :] HeHeHe respect for ER!!!!!!!

PaUla 2006-12-17 19:32:12

Dzięki wielkie! Już mam!! :D
ER-Znowu LATO - 4ever.... Tą muzą sie rozpoczyna zajebiste wakacje!!

zgoda.own 2006-12-22 18:30:15

Jak napisał Camel jest. Uważam i ja.

Vesua 2007-04-10 00:28:08

hehe stara stara xD
"Zjazd na baze"
hehe
kocham ta piosenke
jest taka belna energii
pozytywnej xD

VooDoo 2007-04-20 23:56:56

A ja dzisiaj usłyszałem electric rudeboys prze wymoiot poprostu!! sam jestem fanem The Prodigy ale chlopaki daja rade milo ze Polskie!!
Pozdro!!

pol_ares 2007-05-08 09:54:55

ludziska błagam wyslijcie mi na maila jakies kawalki electric rudeboyz. stracilem dysk na ktorym mialem ich kawalki a jestem od nich UZALEZNIONY!!!! :)

POZDRO DLA WSZYSTKICH FANÓW ER

pol_ares 2007-05-08 09:55:53

POL_ARES@WP.PL :)

majka 2007-05-27 23:03:28

Wiem,ze jeszcze jakis czas temu mozna było sobie zakupić płytke w sklepach internetowych,jest stosunkowo tania a więc jesli komus bardzo zależy to..:).Plyta jest naprawde wypasiona..wielki szacunek!.Pozdrawiam

ORZECH 2007-06-08 07:38:38

PIOSENKA REWELACJA PIERWSZY DRUN AND BASS JAKIEGO ZACZOŁEM SŁUCHAC SZKODA ZE ZESPUŁ SIE ROZPADŁ

Grany 2007-08-11 13:24:54

Jezeli ktos chce jakies ich kawalki (mam calego CD'ka) To walcie na gg: 1979065 albo grany(maupa)o2.pl

ER Rulz :D

nedwed666 2007-12-05 17:57:09

myślałem że tylko ja tego słucham

Marek 2008-09-20 22:49:16

Kolejny komentarz, LOL.
Fajny kawalek, znalazlem to po paru latach odkad pierwszy raz przypadkowo to uslyszalem.

kamal 2008-10-01 00:12:18

we wroclawskim radiu luz czesto graja. swietny kawalek

kogiro 2009-02-07 21:30:41

piosenka super-pozytywnie nakręca :) i nawet teraz (zimą) już się myśli o lecie :)

Elbola 2009-08-02 21:43:41

Taka malutka poprawka ;)
"mostem Długim"
Mamy tu most, który się tak nazywa choć jest jednym z najkrótszych mostów przez Odrę i rzeczywiście spina Prawo- z Lewobrzeżem.
A prospos rzeczywistości - Rzeczywistość pozostanie Rzeczywistością nawet kiedy na maksa przestaniesz w Nią wierzyć :)
Pozdro dla wszystkich fanów ER

zdz 2009-08-03 09:23:17

Elbola: Dzięki, poprawiłem.

Temat zatwierdzony (prawie)


Dzisiaj po rozmowie z dr N. uzyskałem w zasadzie zatwierdzenie tematu pracy magisterskiej, jaki sobie ubzdurałem. Prawie, bo dr N. nie zgadzza się na dyplomy dwuosobowe i w sumie po dzisiejszej rozmowie ja też się z nim zgadzam. Więc temat został zatwierdzony w obecnym kształcie jako temat dla mnie, natomiast jest jeszcze czas, żeby podzielić go na dwa aspekty i zrobić jako dwa dyplomy.

Ponieważ jestem na specjalności Systemy Teleinformatyczne, to temat oczywiście jest sieciowy. Moim pomysłem jest oparcie swarmingu systemu dystrybucji danych z natychmiastowym powiadamianiem. Zastosowanie? Szybko propagacja rzeczy typu aktualizacje paczek w distrach linuksowych, baz danych programów antywirusowych, wszelkich łatek. Również innych rzeczy które muszą znaleźć się szybko w miejscu docelowym i które obciążają łącza dystrybutora, jak np. odcinki serialu.

Ponieważ nie studiuję Informatyki, to czynności programistycznie ograniczyłem do sklejenie gotowych komponentów Pythonem. Do worka trafią:

  • implementacja protokołu wykorzystującego swarming - BitTorrent (napisany w Pythonie, oczywiście);
  • natychmiastowe powiadamianie o aktualizacjach - XMPP/PubSub (ew. w drugim dyplomie zastąpiony protokołem SIMPLE). Tu się przyda Jajcusiowe PyXMPP ;
  • dane o aktualizacjach zamknięte w RSS/ATOM;
  • Avahi, jako implementacja DNS-SD over mDNS celem maksymalnej autokonfiguracji całości (przynajmniej w LANie);

Cała moja wielka wizja jest zbyt rozległa jak na pisanie tutaj, mógłbym o niej opowiadać dość długo. Docelowo sam system ma być łatwy w konfiguracji, obsłudze i rozszerzaniu funkcjonalności. Modułowość ma ułatwić zastępowanie np. XMPP/PubSub przez ściąganie feedów z aktualizacjami przez HTTP - wymiana jedynie transportu, reszta bez zmian.

Do rozwiązania jeszcze paręnaście kwestii wymagających przemyśleń. Np. jak rozmieścić serwery XMPP z PubSubem tak, aby nie zabiło ich dwieście tysięcy klientów czekających na poprawki? Co z kontami? Może się ich pozbyć/losować? Cóż, czeka mnie (nas) dogłębne przeczytanie wszystkich RFC i różnych dyskusji. Mam na to jeszcze ponad 1,5 roku. A naprawdę w mojej głowie siedzi pomysł, który mam nadzieję jest sensowny. Testy to wykażą.

Przy okazji zdziwił mnie dr N., który rzuciwszy okiem na streszczenie powiedział O, widzę XMPP, czyli dawny Jabber. Nie podejrzewałem go o taką wiedzę, ale w końcu wysokiej klasy specjalista sieciowy nie na takich rzeczach się zna ;)

Ubiegły wiek we współczesnym toolbarze


Jedna rzecz jest ciekawa. Mamy 2005 rok. Dzisiaj spytałem współlokatora, co tak chrobocze w jego komputerze - okazało się, że stacja dyskietek. Zdążyłem już zapomnieć, jak one brzmią. Bo dyskietki umarły. Zastąpiły je CD/DVD-RW, pendrive'y, email i rzeczy wystawione gdzieś na serwerach.

Czy chcąc pokaząc wnukowi, jak kiedyś wyglądały dyskietki, trzeba iść do muzem? Nie - wystarczy spojrzeć na ekran, na jedną z pierwszych ikonek w toolbarze. Tak, nawet w 2005 roku, i nawet wśród ikonek dla KDE4 (którego pewnie jeszcze przez rok albo i dłużej nie zobaczymy), ikoną zapisu jest dyskietka:

*

Mam nadzieję, że ta metafora umrze, bo już teraz przestała być metaforą. Na szczęście dostrzegli to artyści od Tango. Ikonki Zapisz i Zapisz jako w programach na moim komputerze wyglądają tak:

** **

I bardzo dobrze. Dyskietki muszą odejść! Na zawsze.

* - autorami tych ikonek są osoby zrzeszone wokół Oxygen Icons
** - natomiast autorzy tych skupiają się w Projekcie Tango


Archived comments:

maciej 2005-11-17 00:13:15

Dyskietki są fajne... ach, te piękne czasy, gdy gry piraciło się na pięćdziesięciu dyskietkach! I zapisywało się ołówkiem, które się popsuły, żeby dograć brakujące pliki rXX w następnej partii...

Chlip...

wojtekka 2005-11-17 00:24:38

No tak, była ikona z dyskietką (w Windowsach, w GNOME, w KDE, więc nie rozumiem dlaczego akurat KDE 4 się czepiasz), teraz będzie z twardym dyskiem. I co, za parę lat znowu będziemy zmieniać, gdy twarde dyski jakimś cudem wyjdą z mody? A jaką ikonę będzie miał kliknąć użytkownik, gdy zamiast na dysku, będzie chciał zapisać na pendrive'ie?

Poza tym, te ikony są paskudne. Mógłbyś podesłać zrzut ekranu z menu GEdita? Da się je odróżnić? Da się zrozumieć o co chodzi w ikonie ,,Zapisz jako...'', gdy ma rozmiar 16x16? Jaka zła dyskietka by nie była, świetnie się skaluje i jest łatwa do odróżnienia nawet w małej rozdzielczości, a w ikonach z Tango nawet w 48x48 trzeba się domyślać, co tam jest narysowane. Bez sensu. To ma być dla ludzi?

Jam Łasica 2005-11-17 00:59:38

A koperta w ikonie "wysyłania maila"? Kto dzisiaj używa papierowych kopert? ;)
Mogliby raczej wywalić to gumowe koło ratunkowe, bo nie każdy zna się na ratownictwie wodnym :P Zamiast koła można dać defibrylator

doza 2005-11-17 01:12:56

Mi się dyskietka podoba - jako abstrakcyjny już symbol, który jednak jest bardzo rozpowszechniony, natomiast ikona z Tango na pierwszy rzut oka kojarzy mi się z modemem :P

zdzichu 2005-11-17 12:29:20

http://img372.imageshack.us/img372/2913/gedittango8ac.png
http://img482.imageshack.us/img482/8230/gedittangomenu2nj.png

wojtekka 2005-11-17 18:56:34

No dobra, ikony się ładnie skalują, ale różnica między Zapisz, a Zapisz jako... jest na pierwszy rzut oka niezauważalna, w przeciwieństwie do stockowych ikon GNOME. Nie będę się już czepiał tych ikon, bo nawet w miniaturkach wyglądają całkiem nieźle. Za to reszta woła o pomstę do nieba. Tylko ja się zastanawiałem dłuższą chwilę, co przedstawia ikona wydruku? Przecież to jest nielogiczne. Strzałki, strzałki, wszędzie strzałki. A ikona nowego dokumentu? Kwadratowa kartka z narobionym w rogu (-; Ja dziękuję za takie rewelacje.

Zresztą jak mamy dążyć do spójnych <buzzword>doznań użytkownika</buzzword>, skoro w ramach jednego środowiska, co pół roku zmienia się wygląd, ikony, motyw itd.? Jakaś paranoja. W GNOME jest już dobrze, w niektórych kwestiach nawet idealnie. Po co to zmieniać? Bo komuś dyskietki się źle kojarzą albo domyślne ikony mają cień w złym miejscu?

Adam Kruszewski 2005-11-17 20:39:44

@Wojtuś: Bo dyskietki też i Micros*ft W*** ma w swoim toolbarze. W naszej kochanej Bydgoszczy ulicę XXX lecia przemianowali na Biziela w sumie z tego samego powodu :P

DoomHammer 2005-11-18 21:58:56

Do Tanga trzeba dwojga. Ten projekt juz cos wyprodukowal? Myslalem ze to tylko zamysl...

zdzichu 2005-11-18 22:28:23

DH: tu się ogląda: http://tango-project.org/Tango_Icon_Gallery
a tu ściąga: http://tango-project.org/Tango_Icon_Library

A tak w ogóle, wczoraj 3 godziny czytałem Appleowe HIG i przeglądałem screenshoty na ich stronie. Mac OS X chyba nie ma ikonki Save w ogóle.

Riddle 2005-11-19 17:49:39

Te nowe ikonki są bez sensu. Z całą powagą i odpowiedzialnością. Nie można zmieniać takiego nawyku jak dyskietka jako „Zapisz”. To tak jakbyś przedstawiał folder jako nie papierową teczkę, a metalową szafkę albo kondensator międzywymiarowy.

zdzichu 2005-11-21 19:34:15

Wojtku, Twoje narzekania na ikonę drukarki zostały wysłuchane.
RESOLVED FIXED: https://bugs.freedesktop.org/show_bug.cgi?id=5110

wojtekka 2005-11-22 18:31:07

No proszę, szacuneczek (-;

D4rky 2005-11-24 18:41:36

hmm, mi tam zwisa jaka jest ikonka, byleby skrótów nie ruszali ;)

Te wstrętne reklamy


W wakacje oglądając film w Polsacie (zwanym dalej Polszmatem) w pewnym momencie miałem wrażenie, że reklam jest więcej niż samego filmu. Tam mnie to odczucie zirytowało, aż postanowiłem zanotować sobie czas trwania poszczególnych bloków reklamowych w czasi kolejnego seansu.

Tak więc do oglądania ,,X-men'' zasiadłem z kartką i długopisem. O dziwo, tym razem Polszmat wstawił tylko trzy przerwy reklamowe - żaden materiał badawczy. Zaczaiłem się więc na dłuższy film - emitowanego w TVN ,,Gladiatora''.

[bloki reklamowe w czasie Gladiatora]

TVN nie jest nawet w połowie tak irytujący, jak Polszmat. Przerwy były trzy, plus półminutowa zapowiedź jakiegoś programu na początku filmu. O zapowiedź się nie gniewam, bo pokazali Martynę.

Im dalej w film, tym dłuższe jego fragmenty można spokojnie obejrzeć. A czasy trwania przerw reklamowych nie wzrastają - pewnie jest jakiś ustalony ,,próg bólu'' powyżej którego można stracić dalsze zainteresowanie i filmem, i całym programem stacji.

Pomimo, że reklam było tyle, co 1/5 filmu, to nie narzucały się zanadto. Czekam teraz na jakiś interesujący film w Polszmacie - ciekawy jestem porównania z TVN.


Archived comments:

Cthulhu 2005-11-06 02:08:01

Właśnie wydaje mi się, że Polsat puszcze więcej reklam w czasie filmów od TVN.. ale to takie wrażenia niepoprate żadnymi dowodami ;}. Zresztą oglądam już coraz mniej filmów - nic ciekawego nie leci i czasu szkoda.. chociaż ostatnio na TVN oglądałem LoTRa2 (matce wypadało pokazać a sama przecież by się mogła znudzić ;}) i muszę przyznać, że obawiałem się o to czy ilość i częstotliwość reklam nie rozwali filmu ale źle nie było.

zdzichu 2005-11-06 02:09:08

Właśnie takie ,,wydaje mi się'' podkusiło mnie do rozpoczęcia badania tego zjawiska ;)

Cthulhu 2005-11-06 02:11:10

Cóż, sam fakt, że reklam jest za dużo to odczułem gdy reklamę wrzucili na 5 minut przed końcem jakiegoś serialu który oglądałem a ja nie załapałem, że to końcówka... były 2 bloki reklam (swoją drogą coraz częściej to widzę ostatnio) przerwane (sic!) zapowiedziami filmów..

DoomHammer 2005-11-06 09:21:01

A czym żeś obrazki robił? ;)

zdzichu 2005-11-06 11:41:27

DH: Standardowo - Cairo + Python. I mój całkowity brak wyczucia kolorów i innych takich rzeczy ;)

piko 2005-11-06 20:55:42

Gdyby nie te reklamy, to co zjadaloby przepustwosc lacza nefele'a? :-)

leeloo 2005-11-07 21:49:37

Ahm... a gdzie opisy osi i jednostki??? ;)

zdzichu 2005-11-07 22:20:43

leeloo: wiedziałem, po prostu wiedziałem, że ktoś się przyczepi. Najprawdopodobniej ktoś ze zboczeniem fizycznym :P

zigi 2006-02-02 21:11:09

zwany tez czasem polshitem natomiat slawyny juz czak zwany jest przez niektorych straznikiem polsatu :)

Kolejny etap w studenckim życiu osiągnięty


Dzisiaj po raz pierwszy wszedłem do dziekanatu, powiedziałem Dzień dobry i zanim zdążyłem się przedstawić i wyłuszczyć moje pragnienia, Pani z Dziekanatu nie podnosząc wzroku powiedziała w stronę właśnie stemplowanych legitymacji Zaświadczenie dla pana Torcza jeszcze nie zostało podpisane przez Dziekana, zapraszam jutro.

Czyżbym bywał tam zbyt często?

Obym zdążył załatwić wszystko, poprawić prezentację i dojechać na sobotę do Bydgoszczy...


Archived comments:

da.killa 2005-11-02 19:18:21

Trzymam kciuki, bo zamierzam się wybrać na wykład. Co masz w planach?

zdzichu 2005-11-02 19:22:28

Jestem przekonywany na powtórkę z Beagle, ale osobiście jestem nieprzekonany do tego. Raz, że trzeci raz bym o tym mówił (a drugi na BLUGu), dwa, że wolałbym coś ciekawszego (dla mnie) opowiedzieć.
Jak znajdę temat, to coś przygotuję. Jak nie, to będzie o Beagle. Ale i tak nie jest pewne, czy uda mi się przyjechać.

DoomHammer 2005-11-02 19:23:46

Ja chetnie poslucham Beagle'a :)
Młoda (jeśli będzie dostępna) także ;)

leeloo 2005-11-03 20:00:48

Życzymy owocnej wizyty w dziekanacie i mamy nadzieję na obecność w sobotę :)

D4rky 2005-11-24 19:12:33

ooo, jedzeisz do Bydgoszczy ...
chciałbym też tam jechać, ale to niemożliwe, bo jestem już na miejscu ^^
powodzenia z piekielnym dziekanatem.

D4rky 2005-11-24 19:13:08

w sumie, to trochę za późno ci to pożyczyłem ^^

zdzichu 2005-11-24 19:28:29

No raczje, na daty też trzeba patrzeć ;>
A jeśli chodzi o dziekanat to już nawet udało się załatwić zaświadczenie i jeszcze kolejną sprawę...

Linux Kernel 2.6.14


2.6.14 (2005.10.27)

Ok, it's finally there. 2.6.14 was delayed twice due to some last-minute bug-reports, some of which ended up being false alarms (hey, I should be happy, but it was a bit frustrating) But hey, the delays - even when perhaps unnecessary - got us to look at the code and fix some other bugs instead. So it's all good. So special thanks go to Oleg Nesterov and Roland McGrath for doing some code inspection and fixing and just making the otherwise frustrating wait for bug resolution more productive ;^p. Let's try the 2-week merge window thing again, I think it worked pretty well despite the delays, and hopefully it will work even better this time around. The actual changes from 2.6.14-rc5 are a number of mostly one-liners, with the ShortLog appended (full log from 2.6.13 on the normal sites together with the release itself). The only slightly bigger ones (ie more than a handful of lines) is a kernel parameter doc update, and the PIIX4 PCI quirk printouts, and the cleanups/fixes for the posix cpu timers. (In fact, according to diffstat, about half the diff is that one documentation update, and most of that is whitespace cleanups) Linus
Changelog

2.6.14-rc5 (2005.10.20)

Yeah, I know I said -rc4 was going to be the last one, but as some of you may have noticed from the discussions, a day before I was planning on releasing 2.6.14 we found a couple of bugs (nasty RCU callback delays, swiotlb, etc). The fixes for those weren't all that complicated, but the problems were subtle enough that I wanted to get them fixed and have another -rc before final release. So here it is. There's a number of other small random fixes in there too. Linus
Changelog

2.6.14-rc4 (2005.10.10)

Here's the final -rc before a 2.6.14 release. In the diffstat, most of the changes are one-liners, with the main exceptions being some sparc64 work (fix user-space corruption due to FP save/restore) and the new Megaraid SAS driver. There's some networking fixes, and a couple of driver updates (scsi: aacraid, net: cassini, and watchdog: pcwd_pci). Along with a x86-64 suspend/resume page table corruption and some new defconfig files for ARM, that rounds out the bigger chunks. The shortlog (appended) should be a pretty good idea of the rest. Linus
Changelog

2.6.14-rc3 (2005.09.30)

Ok, this may or may not be the last -rc before 2.6.14, but the point is that we're getting closer. The diffstat (not included here) tells the story: most of the changes are just a couple of lines, with a few outliers: a new "cassini" network driver, the mpt sas driver, some ip-conntrac work, and net/llc cleanups. Oh, and sparc updates and some ppc tlb and smu work. I think the shortlog is actually pretty descriptive, so without further ado, here it is. Linus
Changelog

2.6.14-rc2 (2005.09.19)

Ahoy landlubbers! Here be t' Linux-2.6.14-rc2 release. Not a whole lot o' excitement, ye scurvy dogs, but it has t' ALSA, LSM, audit and watchdog merges that be missed from -rc1, and a merge series with Andrew. But on t' whole pretty reasonable - you can see t' details in the shortlog (appended). Arrr! Linus
Changelog

2.6.14.rc-1 (2005.09.12)

Ok, it's been two weeks (actually, two weeks and one day) since 2.6.13, and that means that the merge window is closed. I've released a 2.6.14-rc1, and we're now all supposed to help just clean up and fix everything, and aim for a really solid 2.6.14 release. Both the diffstat and the shortlog are so big that I can't post them on the kernel mailing list without getting the email killed by the size restrictions, so there's not a lot to say. alpha, arm, x86, x86-64, ppc, ia64, mips, sparc, um.. Pretty much every architecture got some updates. And an absolutely _huge_ ACPI diff, largely because of some re-indentation. drm, watchdog, hwmon, i2c, infiniband, input layer, md, dvb, v4l, network, pci, pcmcia, scsi, usb and sound driver updates. People may appreciate that the most common wireless network drivers got merged - centrino support is now in the standard kernel. On the filesystem level, FUSE got merged, and ntfs and xfs got updated. In the core VFS layer, the "struct files" thing is now handled with RCU and has less expensive locking. And networking changes. In other words, a lot of stuff all over the place. Be nice now, and follow the rules: put away the new toys, and instead work on making sure the stuff that got merged is all solid. Ok? Anybody with git can do the shortlog with git-rev-list --no-merges --pretty=short v2.6.14-rc1 ^v2.6.13 | git-shortlog | less -S which is actually pretty informative. Linus
Changelog

2.6.13

Wybory prezydenckie w szczegółach


Po niedzielnych wyborach Głównodowodzącego proponuję odwiedzić stronę Państwowej Komisji Wyborczej. Znajdziemy tam oczywiście wyniki głosowania, na różnych poziomach dokładności: od ogólnych, przez wojewódzkie aż do... pojedyńczych okręgów wyborczych. Dzięki temu dowiedziałem się, że dwa tygodnie temu, w moim okręgu wyborczym:

  • na 1661 osób w spisie komisja otrzymała 1613 kart
  • zgłosiło się po nie 881 wyborców
  • czterech z nich oddało głos nieważny
  • 3 było zwolenników Iliasza, jeden Bubla (zbieżność liczebna z poprzednim podpunktem przypadkowa ;)
W ogóle to jestem pod wrażeniem działania całego systemu. W końcu im się udało go zrobić, kosztem ledwie trochę ponad 3 mln złotych. W tym sama stronka WWW za 683 tys. Poza - sprawdzenie, czy to wszystko działa, za 0,9 mln.

Ale jest i wygląda ładnie i mnóstwo danych jest. A jeśli pojutrze wygra Kaczyński, to za kolejne pięć lat (o ile będą jeszcze wybory) dowiemy się również, kto na kogo głosował.

I tak zupełnie przypadkiem, w trakcie pisania tego wpisu dostałem obrazek propagandowy od chrome.pl.

Ciekawostki Ubuntu: sterowniki binarne


Żródła jądra Linux udostępnione są na licencji GPL, co skutecznie utrudnia rozprowadzanie binarnych sterowników. Dzieje się tak z powodu jednego z punktów licencji, która zabrania dystrybucji skompilowanego kodu GPLowego zlinkowanego z efektem kompilacji kodu nie licencjonowanego w ten sposób.

Oczywiście samodzielnie można to sobie dowolnie manipulować różnymi kodami, problem leży tylko w momencie, gdy chcemy efektami podzielić się z innymi. A po to właśnie istnieją dystrybucje.

Jak więc możliwe jest, że Ubuntu zawiera sterowniki binarne (bez dostępnego kodu źródłowego) do m. in. kart graficznych oraz sieciowych i nie ma z tego powodu problemów?

Sprytne rozwiązanie polega na tym, że w paczkach nie jest dostarczany zlinkowany z kodem jądra moduł gotowy do zainstalowania. Znajdziemy tam jedynie pliki .o, które z niczym zlinkowane nie są.

Stąd prosty wniosek, że konsolidacja odbywa się już na komputerze odbiorcy, dzięki czemu unika się rozpowszechniania nielegalnych kompilatów. Twórcy Ubuntu poszli jednak dalej - gotowe moduły (po linkowaniu) nie znajdują się nawet na dysku użytkownika! Przy starcie systemu skrypt lrm-manager tworzy w katalogu z modułami jądra system plików tmpfs (swoisty ram-dysk, zamountowany w katalogu volatile) i wywołuje linkera ld, który z konsoliduje gotowe do załadowania moduły jądra. Umieszczone one zostają w obrębie tmpfs, znikając wraz z wyłączeniem komputera.

W ten sposób zespół Ubuntu unika nielegalnego rozprowadzania binariów. Nie jest to jednak rozwiązanie całościowe - aby dowieść legalności binarnych sterowników, trzeba również wykazać, że nie są one derived work z kodu GPLowego. Czyli, że przy ich powstawaniu nie był używany żaden fragment kodu jądra, włącznie z plikami nagłówkowymi *.h.


Archived comments:

Cthulhu 2005-10-18 22:12:55

heh... kazdy sobie radzi jak moze z powalonym prawem.. :/

zdzichu 2005-10-18 22:14:16

Prawo tu nie ma nic do rzeczy. To licencja GPL wymaga takich zagrywek. Ale celem GPL jest zapewnienie każdemu użytkownikowi dostępu do źródeł, co jest sprzeczne z celem dostawców binarnych sterowników.

Cthulhu 2005-10-18 22:19:27

a licencja nie jest czescia ogolnie pojetego prawa? ;}
Wiesz, użytkownika końcowego nie obchodzi to czy nie dostaje sterownika gdyż GPL na to nie pozwala czy też dlatego, że twórca na to nie pozwala - dla niego ważny jest fakt, że go nie dostaje. GPL jest lekko mówiąc restrykcyjny (Nawet w Mono wybrali inna licencję...) i jeszcze się nam tłumaczy, że to dla naszego dobra ;}.
Szczerze mówiąc to tak długo jak sterowniki działają to nie widzę potrzeby by każdy musiał widzieć ich źródła (zresztą dyskusja o źródłach dla wszystkich przewineła się parę dni temu przy okazji Joggera2). Gorzej jest gdy twórca sterowników nie widzi potrzeby zajmowania się rynkiem. Ale my, użytkownicy linuksa już dawno przyzwyczailiśmy się, że sprzęt kupuje się pod linuksa. (Teraz ja, przy wyborze laptopa jako 2 kryterium po stosunku mocy do czasu pracy na bateriach wybrałem % działających podzespołów z Linuksem...)

wojtekka 2005-10-19 15:34:04

Linker tworząc plik .ko nie łączy niczego z kodem jądra, tylko kilka plików .o w jeden. Konsolidacja z jądrem (kodem na GPL) następuje w momencie uruchomienia insmod. Ciężko takie pojedyncze pliki .o, skompilowane dla Linuksa, nazwać ,,independent and separate works''. Ciężko też kod, który jądro Linuksa linkuje ze sobą (a nie na odwrót) ,,derived work''. Poza tym, to to użytkownik uruchamiając insmod (albo skrypty startowe, które uruchamiają insmod (albo init, który uruchamia skrypty startowe (albo jądro, który uruchamia init (albo bootloader, który uruchamia jądro (albo BIOS, który uruchamia bootloadera (albo komputer, który uruchamia BIOS)))))) wywołuje konsolidację. A użytkownik może zrobić z kodem na GPL cokolwiek mu się podoba, dopóki go nie rozprowadza. Więc dlaczego kod, który jest konsolidowany na na komputerze użytkownika i na jego życzenie, miałoby podpadać pod ,,derived work''? Cała ta sprawa z modułami mocno śmierdzi. Ale jak zwykle, IANAL.

I a propos komentarza zdzicha. To, że GPL zapewnia dostęp do źródeł _kodu_na_GPL_ jest świetną sprawą. Ale jeśli kod na GPL ładuje kod na innej licencji, to wymaganie, by ten drugi był rozprowadzany na zasadach jedynej słusznej licencji, jest jakimś nieporozumieniem.

wojtekka 2005-10-19 15:35:40

> Nie jest to jednak rozwiązanie całościowe - aby dowieść
> legalności binarnych sterowników, trzeba również wykazać,
> że nie są one derived work z kodu GPLowego.

BTW, czy przypadkiem w całym cywilizowanym świecie prawo nie działa w drugą stronę? ;-)

madman 2005-12-06 02:48:53

Jak zwykle sprowadza sie do tego, ze uzytkownik koncowy cierpi.
Szczerze? Tak jak bylo napisane wyzej, nie interesuje mnie co to za modul, skoro dziala poprawnie i stabilnie. Caly ten krzyk wokol binarnych modulow powoduje to, ze producenci sprzetu sa niechetni wypuszczania modulow dla systemu Linux, ze wzgledu na dziwne licencje.
Tak jak wspomnial wojtekka, modul nie jest czescia jadra i nie korzysta z jego kodu do momentu jego zaladowania.
Wiec nie musi byc na licencji GPL.

Zycze Wam i sobie, zeby sterowniki, nawet jesli binarne, powstawaly... Moze kiedys bede mogl uzyc wbudowanej w mojego notebooka irdy czy czytnika kart pamieci...

zdzichu 2005-12-06 09:24:46

Subject Linux in a binary world... a doomsday scenario
From Arjan van de Ven
http://lkml.org/lkml/2005/12/5/32

Tak to widzą deweloperzy.

ja 2006-05-16 15:01:46

Co znaczy że prawo nie ma nic do rzeczy? Przecież licencja nie powstała w próżni prawnej.

Dzień całkiem dobry


Dzisiejszy dzień powinienem zaliczyć do w miarę udanych. Po zajęciach wypiłem piwko w przemiłym towarzystwie Klempy (aka Xyrcom). Rozmowę prowadziliśmy w murach Klubu Akademickiego Kwadratowa.

Potem już z moją Moniką skierowaliśmy swe kroki do Gmachu Głównego PG, gdzie dokonaliśmy zaopatrzenia w Kalendarze Studenta PG, czyli kosztujące 5 PLN książeczki, oprócz kalendarz zawierające zestaw kuponów rabatowych (5 - 20%) do Pizza Hut, Heavy Duty, sklepów komputerowych i innych podobnych przybytków.

Najciekawszy jest jednak zestaw iście studenckich bonusów dołączonych do kalendarza. Oprócz kilku ulotek, następujące próbki:

  • szampom, marki w tej chwili nie pomnę
  • kawa Nescafe 2in1 - niezbędnik studenta
  • herbatka energetyzująca Bio-Active BIOPOWER - ciekawostka, składem i aromatem przypomina Red Bulla (guarana, wyciąg z miłorzębu, palczatka, orzeszki cola) z dodatkiem żen-szenia.
  • prezerwatywa Pepino Basic
  • tabletki na kaca Alibi. Sztuk 4 - wg. instrukcji dawka na jedną większą popijawę. Czyli na jutro.
Możnaby dodać - używać w tej kolejności.

A najbardziej pozytywny akcent dnia: dwie osoby poproszone o kontakt do Ciebie, najlepiej Jabber, w ostateczności może być jakieś Gadu-Gadu zapisały mi swoje JIDy. Jeden na chrome.pl, drugi na Wirtualnej Polsce. I to osoby, po których bym się tego nie spodziewał (bo to nie jakieś geeki).


Archived comments:

Monika 2005-10-13 18:04:49

I z czego się tak cieszysz?

Ja-Joanna 2005-10-13 18:09:39

Ach, Kwadratowa... stęskniłam się. Ostatni raz mój tam jeszcze przed remontem, a teraz trochę daleko... :(

Draakhan 2005-10-13 20:58:50

Tak moim skromnym zdaniem to kiedyś Kwadratowa była lepsza, teraz jakoś tak mniej mi się podoba po tym remoncie.

PS. http://zdzichubg.jogger.pl/www.chrome.pl :)

Crack or not?


Ostatnio ukrycie paska przewijania w QuodLibecie poskutowało drobną utratą informacji - nie można już jednym spojrzeniem określić ile piosenki zostało, widać tylko czas od początku. Jest to dla mnie bardzo niewygodne - wszystkie xmmsopodobne playery miałem ustawione na wyświetlanie czasu pozostałego do końca. Zresztą nie tylko dla mnie, innym też nie podoba się utrata funcjonalności.

propozycja

Więc może upchnąć tam mały progress bar?


Archived comments:

da.killa 2005-10-07 06:40:34

Fajny pomysł. Jestam za!

zdzichu 2005-10-07 14:08:48

Problem został rozwiązany przez konfigurowalne pole z informacjami o piosence. W defaultowych ustaieniach nawet jest dłuygość podawana, więc to, czego mi brakowało.

Medialne wakacje


Wakacje co prawda się jeszcze nie skończyły, ale pokuszę się o krótkie podsumowanie ważniejszych dzieł i utworów z którymi dane mi było zapoznać się w czasie miesięcy letnich.

  • Książki:
    1. Cylinder van Troffa - pozycja klasyczna, przypomniała mi dawne czase liceum, kiedy to książki Lema czytałem w ilości kilku miesięcznie.
    2. Dive Into Python - sensowne wprowadzenie do pajtona napisane przyjemnym językiem (That is so insanely cool, I wet myself just thinking about it.).
  • Seriale - czyli sensowny sposób na filmy - dużo czasu na rozwinięcie postaci, wiele wątków, długi czas rozrywki. W kolejności oglądania:
    1. Lost, czyli serial uznany za jeden z najlepszych w ostatnich latach. Każdy odcinek (również ostatni) kończył się suspensem, który pewnie nieźle denerwuje osoby muszące czekać tydzień - lub chociażby dobę - na kolejny epizod. Na dniach zaczyna się emisja drugiego sezonu Lost - będzie co oglądać w kolejne wakacje.
    2. Firefly - dziki zachód w scenerii science-fiction. Świetne teksty i odpowiadające mi poczucie humoru. W Foksie niedoceniony - odcinki emitowane nie po kolei i zdjęty z anteny w połowie sezonu. Dzięki fanom powstał film Serenity kontynuujący wątki z serialu. Jak dobrze pójdzie, będzie to pierwszy film z trzech. A kto wie, może i kolejny sezon nakręcą?
    3. Cowboy Bebop - anime. Rozbudowane warstwa fabularna z ciekawym zestawieniem postaci ładnie spięta zarówno schematami, jak i łamaniem stereotypów.
    4. Welcome To The Scene - doskonała ilustracja życia warezowców. Potrafi przynudzać, ale czasem też trzyma w napięciu, co rekompensuje mało dynamiczną pracę operatora kamery.
    5. 24, wszystkie dotychczasowe cztery sezony. Tak powinien wyglądać serial sensacyjny. Nie raz zdarzyło mi się niemal krzyknąć WTF?! przy niektórych zwrotach akcji. Scenarzyści nie oszczędzali bohaterów, nie bojąc się doprowadzać do śmierci niektórych.
  • Filmy, czyli najprzyziemniejsza rozrywka medialna. Tych puszczanych w telewizji nie pomnę, chociaż zdarzyły się ciekawe pozycje (jak choćby Basic w Pols(zm)acie):
    1. The Abyss (Special Edition) - pełna wersja jednego z tych filmów, z których sceny tkwią w mojej pamięci z lat dziecięcych. Możnaby powiedzieć, że jeden z takich, na których się wychowałem. Wersja rozszerzona w stosunku do kinowej pozwala zrozumieć pewne wątki, które brały się ,,z nikąd'' w edycji pierwotnej.
    2. Ghost In The Shell 2: Innocence - prawdziwa uczta dla oczu. Najpiękniejszy film animowany, jaki kiedykolwiek oglądałem. Z kolei część pierwsza wydawaje mi się o wiele głębsza, ale jedynkę widziałem kilka razy, a dwójkę zaledwie raz. No, i cały czas mam w TODO przeczytanie mangi.
    3. Steamboy - kolejne anime, obejrzane z rekomendacji da.killi. Niestety, zawiodłem się. Po filmie widać, że był tworzony przez prawie osiem lat - narysowany jest bardzo dobrze. Ale to wszystko. Odniosłem wrażenie jakby świetnie pomysły zostały wykorzystane tylko w połowie.
    4. Wyspa - całkiem przyjemny w odbiorze film akcji, który stara się poruszyć kwestie etyczne z którymi mamy szansę się spotkac w najbliższej przyszłości. Polecony przez LCF'a. W związku z nim zdziwiło mnie to, że premierę w Polsce miał tydzień po tym, jak wyszliśmy z Moniką z kina. Ach, te pokazy przedpremierowe w Krewetce. No i niestety, film jest doskonałym materiałem do zabawy w grę kto zauważył więcej product placement.

Wspomnę jeszcze o serialu Magda M. atakującym widzów z TVN. Zdarzyło się, że obejrzałem dwa pierwsze odcinki i w czasie każego z nich miałem wrażenie, że patrzę nie na Joannę Brodzik, a na inna Joannę, moją znajomą. Zachowanie, mimika twarzy i sposób wysłowienia wprost identyczny. W pierwszym odcinku scena - Mam sobie iść? - Nie. Ja sobię pójdę. oraz w drugim - Po prostu nie umiem tego okazać? (po podwyżce).
Lubię zarówno Panią Brodzik, jak i moją znajomą, podobieństwo było uderzające. Każda fajniejsza Joanna się tak zachowuje czy może mamy do czynienia z jakąś Konspiracją? Zresztą obydwie Asie łączy jeszcze jedna wspólna cecha, ale jaka konkretnie, to nie powiem ;).


Archived comments:

mhulboj 2005-09-17 13:27:49

Co do Steamboya - czegos mi brakowalo, jakos nie poruszylo.

sprae 2005-09-17 13:49:52

Ja ogladalem lost co tydzien na AXN i nie plakalem. Moze mi zostalo po pewnym rodzaju pamieci masowej na atari ;)

psz 2005-09-17 19:21:25

Eeeetam... Steamboy nie był taki zły, choć może ja po prostu lubię filmy akcji ... :P

DoomHammer 2005-09-17 19:35:09

W Steamboyu fajna byla animacja. I to chyba tyle. Niedosyt wielki w porownaniu z tym, czego sie spodziewalem...

remiq 2005-09-18 13:45:41

> Firefly - dziki zachód w scenerii science-fiction.
To może Trigun?

zdzichu 2005-09-18 13:48:29

Trigun wg. Wikipedii bliżej ma do Bebopa niż Firefly (w którym występują żywi aktorzy). Ale zapowiada się ciekawie - dzięki za hinta, teraz tylko źródło muszę znaleźć.

ao 2005-10-05 23:25:38

zapraszam na nowe, raczkujące forum firefly.prv.pl

Linux Kernel 2.6.


2.6.13 (2005.08.28)

There it is. The most painful part of 2.6.13 is likely to be the fact that we made x86 use the generic PCI bus setup code for assigning unassigned resources. That uncovered rather a lot of nasty small details, but should also mean that a lot of laptops in particular should be able to discover PCI devices behind bridges that the BIOS hasn't set up. We've hopefully fixed up all the problems that the longish -rc series showed, and it shouldn't be that painful, but if you have device problems, please make a report that at a minimum contains the unified diff of the output of "lspci -vvx" running on 2.6.12 vs 2.6.13. That might give us some clues. The changes since -rc7 are pretty small, full shortlog and diffstat of that appended. As to the new world order: I'm actually going to be away for most of next week, but in general we should now try to do all major merges within the first two weeks of the release. After that, we go into calm-down mode, and if you have work that didn't make the cut, you get to wait until 2.6.14. The plan is that this should bring in the time between releases, so that even stuff that misses the deadline won't have to wait _too_ long for the next one. Linus
Changelog

2.6.13-rc7 (2005..08.23)

Hullo. I really wanted to release a 2.6.13, but there's been enough changes while we've been waiting for other issues to resolve that I think it's best to do a -rc7 first. Most of the -rc7 changes are pretty trivial, either one-liners or affecting some particular specific driver or unusual configuration. The shortlog (appended) should give a pretty good idea of what's up. Linus
Changelog

2.6.13-rc6 (2005.08.07)

James and gang found the aic7xxx slowdown that happened after 2.6.12, and we'd like to get particular testing that it's fixed, so if you have a relevant machine, please do test this. There are other fixes too, a number of them reverting (at least for now) patches that people had problems with. In general, anybody who has reported regressions since 2.6.12, please re-test with -rc6 and report back (even if, or perhaps _particularly_ if, no change to the regression). Apart from some reverts and the aic7xxx performance regression fix, there's arm and ppc updates, and some PCI resource allocation updates that hopefully will reduce the number of machines (especially laptopns) that have strange undocumented MB devices that clash in PCI IO space.. And various small one-liners. The appended shortlog/diffstat gives more some more specific insight.. Linus
Changelog

2.6.13-rc5 (2005.08.02)

Ok, one more in the series towards final 2.6.13. This one is small enough that both shortlog and diffstat fit comfortably: no big architecture updates or anything like that. Some input, x86-64 and ppc updates, and various fairly small fixes in random places. Some reverts back to 2.6.12 behaviour - you've seen the discussions, and I'm sure we'll end up discussing things further for a long while still, but the plan is to release 2.6.13 with known behaviour characteristics. Give it a good testing, I'm hoping this can really turn into 2.6.13. Linus
Changelog

2.6.13-rc4 (2005.07.28)

Hey everybody, as many of you are aware, we were talking (not enough) about the release process at LKS this year. This ain't it. This is just the regular old release "process", with some LKS backlog put in for good measure. But the good news is, that I'll try the new release process after 2.6.13 is out, which is hopefully not too far away. Which means that we should try to let people know about the fact that if they want to merge stuff, they should do so in the first two weeks after the 2.6.13 release, and no later (also, no earlier either, by now). So if you have a favourite kernel developer, please wake him up with a friendly kick to the head and explain this concept to him in small easy-to-understand words, and tell him that we're in the freeze process for 2.6.13 now, and that he should be gathering up the patches, and make sure they get to me _after_ 2.6.13 is out, but at that point do it in a timely manner. Ok? In the meantime, here's the 2.6.13-rc4 update, with a diffstat so horribly ugly that I won't even show it (the kernel list would eat it as too big anyway), and I'll have to go fix my code that generates it. Oh, and in case you wonder, it's ugly because a cris architecture update with long filenames that really causes git-apply to output som rather nasty-looking diffstats ;) ALSA, IB, NTFS, SCSI (qla2xxx) and the cris architecture update. Linus
Changelog

2.6.13-rc3 (2005.07.12)

Yes, it's _really_ -rc3 this time, never mind the confusion with the commit message last time (when the Makefile clearly said -rc2, but my over-eager fingers had typed in a commit message saying -rc3). There's a bit more changes here than I would like, but I'm putting my foot down now. Not only are a lot of people going to be gone next week for LKS and OLS, but we've gotten enough stuff for 2.6.13, and we need to calm down. Admittedly the diff looks a bit bigger than it really conceptually is, partly due to the hwmon drivers moving around, partly due to re-indenting reiserfs. No real changes, but huge diffs in both cases. I think the shortlog speaks for itself. Linus
Changelog

2.6.13-rc2 (2005.07.05)

Ok, -rc3 is pretty small, with the bulk of the diff being some defconfig updates, and cleanup of xtensa (notably removal of another copy of zlib). But there are ia64/arm/ppc64 updates and the TSO update from Davem is probably worth pointing out to people. And various smaller things which are more easily just seen from the shortlog. Among the one-liners of note is the silly block level spinlock bugfix that obviously hit -rc1 and made itself felt on SMP and preempt under moderate IO loads. Linus
Changelog

2.6.13-rc1 (2005.06.28)

Ok, guys, there was a lot of stuff pending after 2.6.12, and in the week and a half since the release, the current diff against it has grown to almost three megabytes compressed. Which is actually normal for a -rc1 release judging by the two last ones, but it usually takes us longer than ten days to get there. Which just shows that 2.6.12 was brewing for too long, but we can also think positively and say that perhaps it also seems to imply that this git thing is working out and not slowing people down. Anyway, I really don't want to drag out 2.6.13 as long as 2.6.12 took, and we don't have any reason to anyway, so let's try to see if we can calm things down again, and people who are thinking about writing new code might think about spending some quality time looking at the existing code and patches instead. Now, that big patch ends up being spread out over 2069 commits, and a noticeable chunk of it is actually the new xtensa architecture that got merged, but that still leaves a lot of patches all over the place (things like a few new console fonts, for example ;). The shortlog is over 100kB in size, which means that I think linux-kernel won't take it if I include it here, so I won't. Similarly, the diffstat is 200kB, partly because of the spread out nature of the pacthes. ARM, x86[-64], ppc, sparc updates, networking, sound, infiniband, input layer, ISDN, MD, DVB, V4L, network drivers, pcmcia, isofs, jfs, nfs, xfs, knfsd.. You name it. Git trees and traditional patches/tar-balls are out there, or at least slowly mirroring out. Go wild, Linus
Changelog

dsd's summary, 2.6.12


Archived comments:

Cthulhu 2005-08-30 14:39:36

a ja wciaz na 2.6.10..

wojtekka 2005-08-31 13:57:17

FUSE, FUSE, FUSE! ;-)

zdzichu 2005-09-08 10:34:22

http://lkml.org/lkml/2005/9/5/214 :

ETA for 2.6.14
--------------
October 7 (wild guess, probably optimistic)


FUSE

Will merge. Am fed up with arguing - any remaining problems can be
fixed up in-tree if anyone can think of how to fix them.

Flashem w Ziemię


Jak komuś niewygodnie się ogląda naszą planetę w Google Maps, to polecam wygodniejszy interfejs Flash Earth. Uwaga, flash! ;)

Z wad można wymienić:

  • we flashu; pewnie można to samo zrobić z XHTML, CSS i ECMAScript, ale nikt tego nie dokonał, a wersja flashowa działa;
  • nie ma wyszukiwania. Za to samo oglądanie jest fajniejsze;
Sprawy ważniejsze, zalety, są następujące:
  • można zoomować kółkiem myszy, co jest szalenie wygodne;
  • w czasie zoomowania następuje stopniowe rozciąganie zdjęć w niższej rozdzielczości do czasu załadowania tych w większej. Czyli zdjęcia nie znikają jak to mam miejsce w oryginale;
  • można sobie poobracać mapę (użyteczność znikoma);
  • interfejs jest bardziej ładniejszy, przywodzi na myśl szkice KDEowej Plasmy;
  • podobno oprócz fotek z Gógla można włączyć te z MSN Virtual Earth. Podobno, bo tak samo jak na oryginalnej MSN VE żadne fotki się nie ładują. Co ciekawe, blokowane jest również ładowanie w innych zakładkach kartach Firefoksa i trzeba go zrestartować.
  • również podobno dostępny jest kod źródłowy. Niestety, mi się udało sciągnąć jedynie jakąś binarną papkę.

Archived comments:

jbl 2005-08-25 23:59:41

Mi to się bardziej podoba. Bardziej niż orginał. :)

Czytelnik 2005-08-27 13:18:15

Mnie się otworzyło jako bardzo niskie okno, ramka jakaś. Też tak masz?

zdzichu 2005-08-30 12:00:24

Nie, normalnie się otwierają 3 flashe (sama mapa, belka przełączająca menu i menu) w bieżącym oknie.

No proszę państwa!


014020 ::: UID: jid:zdzichu@gmail.com/ekg2                                           
014020 ::: Current status: available                                                 
014020 ::: Current server: talk.google.com:5223 (connection encrypted)                     
014020 ::: Connected since: 01:40 

Archived comments:

Cthulhu 2005-08-24 08:50:45

ale s2s jakos nie widze.

zgoda (jarek) 2005-08-24 09:23:38

A ja nie mam konta na gmailu i sobie nie poużywam. No co za nie-gicza przypadłość!

zdzichu 2005-08-24 12:41:05

Jarku, powiedz tylko słowo, a będzie wysłane zaproszenie do Ciebie.

DoomHammer 2005-08-25 17:30:08

a cóż to?

zdzichu 2005-08-25 17:46:59

DH: teraz to już żaden news, bo wszyscy wiedzą o Jabber na góglach.

DoomHammer 2005-08-25 17:48:44

ja dopiero wrocilem z wygnania, wiec dopiero staram sie byc na bierzaco :)

Oczywista obawa


Po tej serii tragicznych wypadków w ciągu zeszłego tygodnia oczywistym jest, że zacząłem się zastanawiać: czy ON:


kiedyś rzuci mi się do gardła i mnie zagryzie? Fakt, musiałby spoooro podskoczyć.

Archived comments:

Cthulhu 2005-08-23 22:54:00

No, to zdjecie juz z pewnoscia przedstawia tego morderce.. Kurde, wyglada prawie tak zabojczo jak moj pies.. tyle, ze on pewnie nie boi sie wszystkiego.

zdzichu 2005-08-23 22:56:04

Boi się wszystkiego co. W przypadku psów boi się lub ignoruje wszystkie nie uwiązane na smyczy lub za bramą/płotem. Na większe od siebie, ale uwiązane szczeka.
Ale to przecież ,,taki łagodny piesek'' jak wszystkie o których było w wiadomościach.

Cthulhu 2005-08-23 22:58:52

to zbyt czesto sa "takie lagodne pieski". Ludzie nieprzemyslanie nadaja zwierzetom cechy ludzkie.. tak nie mozna i to prowadzi do roznych dziwnych sytuacji.

riddle 2005-08-23 23:31:20

Flame mode on.

Wygląda prawie jak Peja. Ja bym się bał.

zdzichu 2005-08-23 23:32:45

A co to jest Peja?

Cthulhu 2005-08-23 23:33:56

raper taki - rymowal z slums attack.. teraz ma pewnie ze 30 lat i nadal rymuje i udaje 19latka ;>

riddle 2005-08-23 23:34:59

Hmm.. „co” dobrze oddaje to co widać pod tymi linkami:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Peja
http://www.last.fm/music/Peja
Ogólnie: polski raper … znany z dresiarskiego outfitu i bardzo milego wyrazu twarzy.

zdzichu 2005-08-23 23:37:14

O, każdego dnia się człowiek uczy.
BTW, tekst ,,ozpoczął współpracę z DJ'em Decksem, który robił mu scratche i bity.'' brzmi jak jakaś forma terapii zajęciowej albo zabaw BDSM.

rash 2005-08-24 00:15:56

Ostatni hit Peji to "Życie Kurewskie" ;-)

damian 2006-02-19 12:22:10

Co wy kurde gadacie? on mi bardziej przypomina was normalnie wasza krew wasz mordka.
Zazdrościcie sukcesu peji no i go obgadujecie.
Patrzcie na to zdjęcie ten pies nawet nie chce patrzecieć na takie krzywe ryje jak wasze.Peja żądzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem Anonimem!


Zgodnie z art. 64 par. 2 KPA UOKiK nie ma obowiązku reagowania na pisma anonimowe 9 brak adresu - miejsca zamieszkania)

Taką odpowiedź dostałem po tygodniu od wysłania zapytania o znalezioną w skrzynce ulotkę firmy, o której piszą na http://www.uwagakomputery.pl.

Oczywiście w mailu, który skierowałem do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów znajdowało się zarówno moje imię, jak i nazwisko i adres email. Dodatkowo, jak wszystkie moje maile ostatnio, całość podpisana była podpisem elektronicznym. I miała czytelne nagłówki prowadzące wprost do mnie.

Ale wg. urzędu była to przesyłka anonimowa.


Archived comments:

Jam Łasica RF 2005-08-22 17:08:11

Pewnie Spamassasin uznał twojego maila za podejrzanie zbyt idealny i zakwalifikował go jako spam ;)

zdzichuBG 2005-08-22 17:09:50

Na pewno nie piszę jak większość polskich użytkowników emaila. Posługuję się wielkimi literami, interpunkcją i zazwyczaj potrafię napisać o co mi chodzi.
Za bardzo odstaję od normy ;)

Jam Łasica RF 2005-08-22 17:12:27

Podręcznikowy przykład spamu nigeryjskiego ;)

FuZZy 2005-08-22 17:30:54

Widzisz, prawo to prawo, nie podałeś adresu zamieszkania i jest to dla nich pismo anonimowe. Mógłbyś dać milion elektronicznych podpisów i tak by to nic nie zmieniło. Nie ma uregulowań prawnych co do pism elektronicznych.

zdzichuBG 2005-08-22 17:32:51

To jest w ogóle ciekawe. Jakbym wysyłał maila analogowego, to bym oczywiście adres zamieszkania podał, żeby otrzymać odpowiedź. Zupełnie nieświadomie bym to zrobił, nie wiedząc, że muszę.

Jam Łasica RF 2005-08-22 17:39:22

Gdybyś wysłał wiadomość faksem, to na pewno otrzymałbyś odpowiedź w 5 minut :) Maili ci się zachciało...

FuZZy 2005-08-22 17:39:33

Bo to wydaje Ci się logiczne, nie zastanawiasz się nad tym. Urząd to urząd, dla nich prawo ma ściśle określone granice i interpretują je tak jak jest zapisane, nie mogą inaczej, nie mogą tworzyć wyjątków. Napisz jeszcze jednego mail'a, tym razem z adresem zamieszkania itd. Poproś o odpowiedź listowną (analogową ;-)).

Cthulhu 2005-08-22 18:31:08

Pozatym jajkim "podpisem elektronicznym" podpisales? Wiesz, oni nie zaakceptuja niczego podpisanego czyms co nie kosztowalo 500zl + 100-200zl/rocznie ;>