EKG2 changelog entry
- poprawki umożliwiające budowanie z nowszymi autotoolsami (mp)
- poprawka dwóch warningów (z)
ekg.c
- automatyczny zapis userlisty jest niemozliwy, gdy nie ma globalnej tejze
ekg/commands.c ekg/userlist.c ekg/userlist.h plugins/gg/misc.c plugins/sms/sms.c
- rozprawienie sie z opadami po przejsciu z globalnej userlisty na
sesyjne; m. in. /save, /del ; (salvador/z)
plugins/ncurses/old.c
- binding_map -> ncurses_binding_map (salvador/z)
Które z poniższych nie pasuje do pozostałych:
Odpowiedź wkrótce.
Archived comments:
remiq 2004-02-11 22:24:48
Chicago. Wystarczy porównać numery IP.
zdzichuBG 2004-02-21 23:13:55
Prawidłowa odpowiedź: w tym towarzystwie nie pasuje *Chicago*. Pozostałe są nazwami algorytmów używanych celem dostosowania prędkości wysyłania danych do charakterystyki łącza.
remiq 2004-02-21 23:25:34
Ups :) Następnym razem będe wiedział.
No a teraz wyobraźmy sobie, że pewnego dnia SMS Express sp. z o.o. odcina dostęp do swoich serwerów z IPków należących do Wirtualnej Polski, MediaONE (Ci od TLENu, OIDP), większych serwerów Jabbera w Polsce i wszystkich innych ,,podejrzanych'' o działanie jakiegoś Transportu Jabber<->GG. I co?
Archived comments:
radious 2004-02-06 15:50:17
A wtedy wszyscy się rzucają na jabbka i SMS-E bankrutuje a potem powoluja komisje sledcza i podaja do sad Linusa a na koniec M$ patentuje Polske a USA zrzuca na nas atomówkę. Proste...
Tomasz Melcer 2004-02-06 16:47:53
Hmmm... właściwie dziwne że jeszcze tego nie zrobili...
remiq 2004-02-06 17:05:39
A co ma się dziać? Większość tych, na których mi zależy już "przekabaciłem" na jabbera :) Najwyżej zmobilizowało by to mnie, do stworzenia plugina do JAJC'a, by obsługiwał jakąśtam komunikację z gg :)
remiq 2004-02-06 17:07:35
Poza tym, kadę biorą, za aktyne numerki, nie jest sprawdzane z jakiego klienta. Utrudnianie dostępu jest pozorem dla reklamodawców.
remiq 2004-02-06 17:08:05
grr, *kasę *aktywne
Ludwik 2004-02-08 18:40:24
WPK i Tlen.pl mają komunikację z gg po stronie klienta, więc im to akurat przeszkadzac nie będzie...
Sesja.
Pokusiłem się o porównanie wszystkich trybów kolorowego antialiasingu
które oferują XFree86. Z założenia któryś z nich powinien odpowiadać
konfiguracji kolorów na moim LCD i dać ostry obraz.
Nic takiego nie ma miejsca. Przy którymkolwiek z trybów pojawiają
się kolorowe smugi wokół liter - zwłaszcza niebieski jest widoczny.
Poniżej zamieszczam kolaż screenshotów, jakby ktoś chciał dobrać
odpowiedni tryb dla swojego LCD bez sprawdzania wszystkich kombinacji
(to w ogóle jest możliwe, żeby to działało na XFree? na innych systemach
graficznych problemów nie ma):
http://mother.ds.pg.gda.pl/~zdzichu/rgba.samples.png
Hinting wyłączony, bo tak.
Nie sprawdziłem trybów VRGB ale nie spodziewam się po nich czegoś ekstra.
Wspominałem, że we wtorek znalazł sie mój indeks? Tak,
we wtorek na początku stycznia 2004, oraz tak, indeks
złożony do rejestracji w październiku 2003. I niestety
nie, nie do końca się znalazł.
We wtorek już go widziałem, objawił się dwa pokoje od
dziekanatu, dokąd zostałem skierowany po wielu wizytach
i u kierowniczki, i w samym dziekanacie. Tylko nie trafił
w moje ręce, bo znalazł się w tym tajemniczym pokoju nie
bez powodu. Ale jaki to powód? Nikt nie wiedział i nie był
w stanie mi powiedzieć.
Wczoraj oczywiście zamknięte było - w końcu godziny urzędowania
od 11 do 14, od poniedziałku do czwartku nie obejmują godziny
13 we wtorek, kurna.
Dzisiaj też było zamknięte, ale udało mi się wcisnąć, gdy
jedna z urzędujących w środku pań wymykała się po kolejną
kawkę. I co? Indeksu znowu nie ma! Zniknął. ,,Może jest w 136?''.
Nie, nie było go w 136. ,,Być może jest u dziekana po wpis.''
WTF? Zaraz sesja będzie, a oni mnie jeszcze nie wpisali na żaden
semestr? Chociaż dostałem już liste przedmiotów do zaliczenia?
Abstrakcja. Polecam przeczytać
któryś z linków.
Panie z dziekanatów kierują się tymi wytycznymi najwyraźniej.
Hehe, potencjał drzemiący w udev zaczyna się objawiać, chociaż na razie
w sposób raczej zabawny niż użyteczny.
Dokładnie to możliwość wywoływania zewnętrznego programy w trakcie
ustalania nazwy reprezentującej urządzenie w /dev.
Wrzucam sobie płytkę do CD, wywołuję skanowanie urządzeń. Przy napotkaniu
urządzeń blokowych udev wywołuje skrypt w perlu, który korzysta z CDDB.
Efekt:
lrwxrwxrwx 1 root root 16 Jan 7 00:47 /dev/cdrom -> ./Metallica_Load
brw------- 1 root root 22, 0 Jan 7 00:47 /dev/Metallica_Load
Właściwa nazwa urządzenia jest nazwą zespołu i płyty, z /dev/cdrom stanowiącym
link do tego.
Teraz jakbym miał dwadzieścia CD/CDRW/DVD, podłączanych pod SCSI, IDE, USB
czy FireWire, to niezależnie od tego, do którego wrzuciłbym płytę z muzyką,
mogę sobie ją odtworzyć korzystając z nazwy płyty. Nie muszę zgadywać, pod
którym urządzeniem jest dostępna /dev/cdrom/cdrom, /dev/sg, /dev/hd* itp.
Przykład średni, ale w bardziej skomplikowanych sytuacjach - możliwości są,
czekają tylko na użycie.
Archived comments:
Radek_R 2006-12-13 17:52:24
Git :)
Kołowa zależność nagłówków. struct session_t
zawiera pole userlist, wiec
includuje userlist.h
. Ponieważ funkcje działające na userliście
przekazują sobie sesję przez session_t*
, userlist.h
includuje session.h
. BUM!
2 minuty później...
Aaaaaaa, ale przecież session_t->userlist
jest typu list_t
i nie potrzebuje userlist.h
.
Elluin, jesteś genialny! Dobry jest Twój kod.
Archived comments:
Tomasz Melcer 2004-01-06 17:44:17
Heh... jak mi się coś takiego zdarzy, to zauważam to po pół godziny :)
Że niby co jest źle w int userlist_read(session_t *session);
?
Definicja struct session_t znajduje się we wcześniej zaincludowanym
"sessions.h", więc WTF?
Userlisty wbrew pozorą działają, tylko nie chcą się wyświetlać.
A kod który widzę w ekg/userlist.c
wygląda jak robiony
,,pod'' GG. Będzie z tym roboty więcej niż się spodziewałem.
Ostatni działający snapshot EKG2: http://mother.ds.pg.gda.pl/~zdzichu/ekg2-29.12.2003.tar.bz2.
Archived comments:
Cthulhu 2003-12-31 16:33:44
Jakis Changelog czy zadnych duzych zmian?
... poza jakością oczywiście. ;-)
Tak to skumałem pod prysznicem, myśląc jaki release Matriksów
zadowolilby mnie na tyle, że nagrałym je na płytki. Wymagań
nie ma dużo, w zasadzie chodzi o coś takiego, jak dwupłytowy
,,Ghost In The Shell'' którego ostatnio japhy skombinował
w Matrosce. Poza rzeczami oczywistymi:
No i mnie oświeciło: tak, jak to jest zrobione na DVD. Więc
po to ludziom DVD jest!
Na razie mam na dysku obraz płyty DVD z Matrix: Reloaded,
z opcjonalnym polskim lektorem. Szkoda, że działa tylko z Xine,
bo mplayer jednak lepszym playerem (jak na mój sprzęt) jest.
I szkoda, że zajmuje 4,5 GiB.
Archived comments:
smoku 2003-12-21 21:22:00
Do tego spokojnie OGM wystarczy... :)
djurban 2004-01-04 22:10:47
zdecydowanie powiniennes wystawic ten obraz i dac linka na #pld.
Docierające do mnie w ostatnich czasach spamy potwierdzają
starą zasadę - ,,stwórz idiotoodporny program, a ktoś wymyśli
lepszego idiotę''. Konretnie wyścig między spamerami a osobami
próbującymi ich zwalczyć wciąż trwa.
Celem ataków stała się ostatnio najskuteczniejsza broń
przed spamem - filtry opierające się na twierdzeniu Bayesa
o prawdopodobieństwie warunkowym.
Przechodząc do konkretów - coraz więcej spamów zawiera w jednej
z części MIME zestaw losowych, wybranych ze słownika słów.
I to słów nie ,,spamerskich'', a zwykłych angielskich wyrazów,
używanych na co dzień. Nie układają się w żadne sensowne zdania,
po prostu sa, wypełniają miejsce i zmniejszają ryzyko zakwalifikowania
przesyłki jako niechcianej. Jednocześnie zwiększają ryzyko wrzucenia
zwyklego listu do kategorii SPAM, zmniejszając procentową
skuteczność filtrów Bayesowych. Skurczybyki.
Na szczęście większość chcianej poczty przychodzącej do mnie
nie jest po angielsku. Ale i tak metoda Bayesowa przestaje
być skuteczną w prawie 100%.
Archived comments:
Adam Kruszewski 2003-12-29 10:39:42
widac bedzie trzeba do bogofilterka dorobic sprawdzanie skladni ? ;-) i jak nie poprawna w ilus tam procentach to spam ;-> (tylko ze moje listy wtedy nie beda do Ciebie dochodzic... no ale jakies ofiary byc musza ;-/)
Na PG jak u Wielkiego Brata. A tak to wyglądało z drugiej strony.
Ech, najpierw piszę na forum, dopiero później mi się przypomina, że jeszcze commitnąć trzeba. Starzeję się chyba. Pewnie przez tą uczelnię. I pomysły jej Rektora.
UPDATE: zrobiłem kopię:
Przygarnij szPieGa!
2003-12-10 19:25:47
3.12.2003 decyzją Prorektora ds. Organizacji PG na wniosek Prorektora ds. Kształcenia szPieG został wyrzucony z serwerów SKOS PG. Serwerów zakupionych z pieniędzy studenckich, stojących w sieci finansowanej przez studentów. No cóż, takie prawo własności...
Jaki jest powód tego pożegnania? szPieG nie zgodził się na przejście pod skrzydła Samorządu. A dlaczego nie przeszedł? Bo w rozmowach między sobą zgodziliśmy się, że będzie to uderzało w niezależność i obiektywność szPieGa. szPieG przez ostatnie kilka lat pokazał, że nie potrzebuje od nikogo pieniędzy, ani wsparcia politycznego. Potrzebny nam był jedynie spokój i niepodstawianie nam nóg do stworzenia czegoś, co dla wielu studentów jest czymś pożytecznym. Teraz niestety nogę nam podstawiono.
W całej tej sprawie martwią nas dwie rzeczy:
- zachowanie Zarządu Samorządu Studentów PG, któremu zależało na podległości szPieGa tak bardzo, że nie oponował w chwili, kiedy stało się jasne, że nasza niechęć do sformalizowania działalności spowoduje zagrożenie działalności szPieGa, który pozostanie na lodzie bez niezbędnej infrastruktury. I tak w wyniku "gry na górze" oberwało się najsłabszym,
- to, że rzeczywiście zostaliśmy bez infrastruktury.
Dlatego jesteśmy zmuszeni do dramatycznego apelu o pomoc ze strony osób/firm dysponujących łączem i serwerem WWW. Nasze potrzeby realnie oceniane są mniej więcej takie:
* 2GB miejsca na dysku<br/> * baza danych MySQL<br/> * PHP<br/> * spory dosyć transfer, w porywach 1.5Mbit/s<br/>
Wymagania są rzeczywiście znaczne jak na serwis WWW. Nie jesteśmy w stanie płacić na zasadach komercyjnych, ponieważ szPieG od początku znikąd kasy nie brał. Chętnie porozmawiamy na temat możliwości rekompensaty kosztów w jakiś sposób. Jest to sprawa otwarta. Na propozycje czekamy pod adresem help@szpieg.gda.pl.
Odwiedzających przepraszamy za wszelkie problemy z dostępem do szPieGa, które mogą się pojawić w najbliższych dniach Ale się nie damy!
PS. Witam serdecznie, jestem zupełnie nowym redaktorem szPieGa, będę się zajmował tematami trudnymi. Z powodu gróźb skierowania poprzedników zajmujących się taką tematyką na komisję dyscyplinarną pozostanę anonimowy dopóki takie niebezpieczeństwo nie minie.
-siefca
Dzięki magh'owi działa już wyświetlanie tego co piszemy w jabberze w odpowiednim okniem (znaczy tym z rozmowa). Przerobienie userlist na per-sesja jest w toku, ale jakos mi nie idzie. Dalej juz bedzie z gorki - sam miod.
Uff, kolejny tydzień zapierniczania za mną. Plan A którego
realizację rozpocząłem zaraz po informacji, że zaliczyłem
Automaty we wrześniu, nie do końca wypalił.
Na piąty semestr w zasadzie się nie dostałem. No to na luzie
zacząłem sobie ,,nielegalnie'' robić dwie laborki z tegoż
semestru. Ze zdziwieniem zauważyłem, że chociaż raz już
robiłem III semestr, to teraz muszę jeszcze połowę
przedmiotów z niego zrobić, bo pojawiły się nowe.
A te, które z wielkim trudem rok (i we wrześniu br.) temu zaliczałem...
zniknęły.
Spoko luzik było do połowy listopada, kiedy to dziekani dobrodusznie
i znienacka postanowili, że jednak muszę zrobić kilka laborek
z piątego semestru. Raz, że nie te, które robiłem nielegalnie. Dwa,
że nagle muszę odrobić pół semestru laboratoriów, jednocześnie
robiąc drugie pół. Nie wspominając już o minie prowadzących
laborki, kiedy po raz n-ty tłumaczyłem komuś moją sytację.
Tak więc mam za sobą dwa tygodnie robienia po kilka laborek
dziennie. I nauki do koła z Teorii Pola. Które jak się
we środę okazało (środa 3.grudnia! połowa semestru!!!) wcale
nie kończy się teraz egzaminem. A miał to być jedyny egzamin
na trzecim semie. Egzaminy będą z trzech innych przedmiotów.
I tu uwaga: nikt nie wie z jakich! No wie ten pacjent,
który to wymyślił w połowie semestru. Pozostali mają
szanse dowiedzieć się pod koniec stycznia, odbierając
swoją kartę egzaminacyjną.
Paranoję panującą na moim wydziale doskonale oddaje fragment tekstu
kawałka ,,Znowu Lato'' zespołu Electric Rudeboyz:
To co nierealne - tutaj jest normalne.
Ziomale na życie mają tu patenty specjalne.