<i>In one of the most blacked-out stories in America right now, the US milita...
cryptogon.com » U.S. to Send Troops to Israel
Re-wired my patchpanel at home. It doesn't look as pretty as before but i...
+systemd now shows the last logged line
It's still time to sign the petition if you want /var/log/messages only. :)
http://www.change.org/petitions/lennart-poettering-stop-writing-useless-programs-systemd-journal
Anyone knows how to stop this "black market economy" posts from pol...
<i>W Wojsku Polskim przed czyszczeniem karabinka AK oraz jego odmian nakazywa...
via +Grzegorz Niemirowski
opisy broni
SysAdm pr0n.
Obejrzeliśmy wczoraj ,,Salę samobojców''. Głównie chciałem się utwier...
+Michał Kowalczuk jak w pierwszym sezone http://www.welcometothescene.com/ ? :)
http://www.youtube.com/watch?v=PGrCC3FNQkM
Switched default IPv6 routes from Sixxs tunnel to ISP-provided at home. Works...
Google+ post
http://facebook.com/HaluzeNaWebe
AppleTV 2012
The actors stopped ranting before Peter had finished his shower. Wang-mu did not notice. She did notice, however, when a voice from the holoview said, "Would you like another recorded selection, or would you prefer to connect with a current broadcast?"Orson Scott Card, ”Children of the Mind” (1996)
For a moment Wang-mu thought that the voice must be Jane; then she realized that it was simply the rote menu of a machine. "Do you have news?" she asked.
"Local, regional, planetary or interplanetary?" asked the machine.
"Begin with local," said Wang-mu. She was a stranger here. She might as well get acquainted.
Siri, anyone? :-)
Archived comments:
pfm 2011-12-08 09:30:21
Ten cytat z czymś mi się skojarzył i jestem przekonany, że na podobny fragment trafiłem w jakiejś książce. Może "Ubiku" Philipa K. Dicka? Niestety nie jestem pewien.
Hoppke 2011-12-08 16:34:35
Mógłby być Dick. Tyle, że u niego automat byłby pewnie prepaidowy i domagałby się monet (to w Ubiku była ta scena z gadającymi drzwiami, prawda?)
pfm 2011-12-08 16:35:54
Zgadza się. :)
DeHa 2012-02-22 12:26:45
http://www.engadget.com/2012/02/21/patent-application-hints-at-voice-actions-for-google-tv/
<i>I have heard that RSA corporation is recommending SELinux be turned off to...
b60ce6ae40291ff923d3d5292bfac4ce9c5ce1fd
SELinux versus pam_securid.so
See what Jajcus found...
Jacek Konieczny: Android implementation of VPN L2TP/IPsec vulnerable to MITM attacks
<span class="proflinkWrapper"><span class="proflinkPrefix">+</span><a class="...
Hint na dziś: przy wypełnianiu serii okienek z adresami uważać na skróty. <i>...
ha. no to mowcie mi Prezesie.
W tym roku i tak poświęcałem czas na to, co powinien robić normalny zarząd; ten co mieliśmy był narzuconą spółką dewelopera (z tej samej grupy kapitałowej), której pracownicy ograniczali się do mówienia ,,ja nic nie wiem'' przez telefon.
Śmiem nawet twierdzić, że większość roboty wymaganej przez rodzącą się Wspólnotę została już zrobiona.
<i>Microsoft has said that disabling IPv6 on Windows 2008 constitutes an unsu...
That's cool, but where is it written?Grensstraat 2, Machelen
Hackers target IPv6
<i>To write the new constitution, the people of Iceland elected twenty-five c...
via praecox; also: http://stjornlagarad.is/english/
Why Iceland Should Be in the News But Is Not
Hałas na moim trawniku
Trzeba kogoś z dużą wyobraźnią i pomysłowością, żeby przewidzieć przyszłe problemy, wymagania i przygotować się do nich. Trzeba odwagi, żeby zejść z utartej ścieżki i zaproponować radykalne rozwiązania. A, jeszcze trzeba być niezłym programistą, żeby wcielić to w życie.
Natomiast nie trzeba nic umieć, by napisać taką petycję: Lennart Poettering: Stop writing useless programs - systemd, Journal. Do tego trzeba mieć tylko zamknięty, prymitywny umysł i cainofobię:
Lennart, come out from Linux please. You aren't necessary.
Powyższy komentarz pokazuje dobitnie jak bardzo niektórzy nie rozumieją reguł gry. I jak niepotrzebnie trwonią bity, od takich jednostek absolutnie nic nie zależy. Dystrybucje Linuksowe, a szerzej środowisko free software to przykład doskonale działającej merytokracji. Robisz = rządzisz. Zyskujesz respekt i wpływ. Narzekasz i produkujesz stop energy = znikasz w szumie tła.
Programy pisane przez Lennarta znajdują się w każdej dystrybucji Linuksa i poza nimi. I chociaż nie wszyscy dystrybutorzy radzą sobie z nimi, to jednak rozwiązują pewne problemy i są potrzebne. Nie pojawiają się znikąd — ktoś podejmuje decyzję o ich włączeniu.
Dystrybucje mają Komitety Techniczne (fedorowe FESCo, Technical Board w Ubuntu, openSUSE Board) nadające kierunek rozwoju. Zasiadają w nich ludzie z szerokim doświadczeniem i uznaniem społeczności. Osoby, które rozumieją i mają wiedzę pozwalającą stwierdzić: tak, w nowoczesnym systemie potrzebne jest avahi, systemd, nss-myhostame, pulseaudio, rtkit, libcanberra, nss-mydns itd. Są problemy, są braki, są na nie rozwiązania, to jest właściwa droga.
Drastyczne zmiany generują olbrzymi opór. Ostatnie dwa artykuły o Journal
wywołały na spokojnym zazwyczaj LWN dyskusje na ponad 200 oraz ćwierć tysiąca komentarzy.
Większość to biadolenie osób nie rozumiejących po co i dlaczego takie
rozwiązanie jest proponowane. Zaraz za nimi Ci trochę sprytniejsi, ale reagujący
na postęp jak autystyk na przemeblowanie pokoju. Nowe ficzery są spoko
do momentu, jak trzeba się nauczyć czegoś nowego. W tym momencie zagrożona jest
samopodtrzymywana opinia wszystkowiedzącego guru.
A głosy ,,to jest kopiowanie foobar''? Otóż na pewne potrzeby istnieją jakieś optymalne rozwiązania, więc nic dziwnego, że różni ludzie dochodzą do tych samych wniosków. Ale świat się wali, gdy wcześniej podobne mechanizmy zostały np. zaimplementowane przez Microsoft w Windows. Świętokradztwo, tam nie może być nic dobrze! Efektem jest więc robienie hałasu.
A najlepsi są w tym nastoletni programiści PHP używający Gentoo lub Archa, strzelający hejtspiczem we wszystko, czego nie potrafią ogarnąć. Zagorzałe dyskusje (patrz flame'y) są normalnym elementem działania naszego światka. Z niektórych nawet wynikają cenne uwagi. Większość to niestety mącenie wody przez osoby, od których i tak nic nie zależy. Ostatecznie to decyzje podejmie starszyzna, rozumiejąca przesłanki merytoryczne. A mały pies szczeka najgłośniej.
Archived comments:
LCF 2011-11-27 21:45:04
Dokładnie jak z Gnome2 vs Gnom 3 i niekończące się flame-y na fedora-users. F15 minęło, nastały czasu F16 i ludzie przestali marudzić, bo i tak nie wiele to zmieni. Teraz mam ubaw po pachy z wielkich "guru" co to migrowali z Ubuntu, bo przecież Gnome3 jest beee na Mint-a. No i się pojawiła nowa wersja :-D Opór mas przed czymś nowym jest porażający, ale też dość szybko przemija.
zdz 2011-11-28 06:35:50
Migrowali na Minta, bo tam nie ma G3? Hehehe, to faktycznie wygrali :-)
Barthalion 2011-11-28 06:47:33
Pomijając miotaczy hejtspiczem, systemd jest również używalny w Archu (a i pewnie w Gentoo ktoś się podjął uruchomienia tegoż) - znajduje się w oficjalnych repozytoriach.
mmazur 2011-11-28 13:32:52
> Robisz = rządzisz.
Niestety czemuś takiemu jest daleko do doskonałości. Ludzie, którzy potrafią robić bardzo często nie potrafią rządzić. A im większy projekt, tym złe rządzenie może więcej napsuć.