Przed ciszą
Jest jeszcze czas na odświeżenie obrazka sprzed dwóch lat:
Miej litość!
Archived comments:
Alex 2007-10-19 17:50:08
Dobre:)
LCF 2007-10-20 11:34:08
Obraz dobry jak wszystkie Niepsuja, szkoda że porzucił projekt urbanflavour.
Jest jeszcze czas na odświeżenie obrazka sprzed dwóch lat:
Archived comments:
Alex 2007-10-19 17:50:08
Dobre:)
LCF 2007-10-20 11:34:08
Obraz dobry jak wszystkie Niepsuja, szkoda że porzucił projekt urbanflavour.
Będę się poniewierał po Łodzi. Z powodu tego PDFa, dokładniej godziny 14.30 z jego drugiej strony.
Strona imprezy to http://www.sis.lodz.pl/.
Archived comments:
lordmac 2007-10-19 08:21:51
Gdybyś był w Łodzi trochę wcześniej to polecam czwartkową prezentacje o 11:20
LCF 2007-10-19 08:52:06
Kwadrans ? To co, przedstawisz się i dowidzenia ?
lordmac 2007-10-19 08:56:31
hehehe :)nNIe zauwazylem ze to tylko 15-20 minutowe wystapienie :) Spoko, to nie moje tylko kolegi ode mnie z firmy.
Coraz bliżej końca. Perwszy wpis w git-log --stats
to:
Ostatni, jak na razie:commit 1a1cba717446222f4ca0aa4c9e7da5b314abcf67 Author: Tomasz Torcz <zdzichu@sandworm.(none)> Date: Sun Dec 10 18:33:12 2006 +0100 pierwszy commit z plikami, p.tex przetlumaczone, czeka na wyciece starych tekstow p.tex | 524 +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ protocol.html | 177 ++++++++++++++++ protokol.bittorrent.tex | 213 +++++++++++++++++++ 3 files changed, 914 insertions(+), 0 deletions(-)
commit d85ad252c29ee394cde54646595c208dc6758852 Author: Tomasz Torcz <zdzichu@irc.pl> Date: Mon Oct 1 23:52:01 2007 +0200 - przygotowanie pracy do wydruku (zakomentowanie pustych rozdzialow itp), poprawienie bibliografii text/architektura_systemu.tex | 6 +++--- text/bibliografia.tex | 10 +++++++++- text/dyplom.tex | 6 +++--- text/protokol_xmpp.tex | 12 ++++++------ text/srodowisko_pomiarowe.tex | 20 ++++++++++++++------ text/topologia.png | Bin 0 -> 13368 bytes text/uzasadnienie_potrzeby_systemu.tex | 6 +++--- text/zagrozenia_bezpieczenstwa.tex | 9 +++++++++ text/zalacznik_skrypty.tex | 1 + 9 files changed, 48 insertions(+), 22 deletions(-)
Zostało jeszcze trochę pisania, trochę mierzenie, trochę robienia wykresów. I (hopefully) pożegnam się z PG w ciągu najbliższych parunastu dni. Trzymajcie kciuki.
A OpenID na Joggerze drugi dzień już nie działa…
Archived comments:
LCF 2007-10-02 18:41:35
Good luck ! No i mam nadzieje że opijemy koniec ;-D
Pół roku temu miałem wątpliwą przyjemność doświadczenia użycia modułu zdalnego zarządzania do spamowania. Rzecz dotyczyła Service Processora w serwerach Sun Fire x2200 M2.
Sun Microsystems w końcu poprawił błąd. Więcej (niewiele więcej) informacji pod adresem http://sunsolve.sun.com/search/document.do?assetkey=1-26-102942-1. Tam też znajdują się linki do obrazów płyt z aktualizacją firmware. Zalecane, zwłaszcza, jeśli ktoś ma porty serwisowe udostępnione w niezaufanym środowisku. Nie powinno się tak robić.
Firmware version: 3.04 --------------------------------------------------------------------------------------- (1) 6546916: elom is vulnerable to unauthorised access, spammers use his elom as a proxy to send spam
... że na stronie głównej bloga dodałem baner do akcji http://niegłosuj.pl. *click*.
Archived comments:
Dandys 2007-09-30 09:47:54
Popraw link na http://nieglosuj.pl (bez polskiej literki).
zdz 2007-09-30 10:59:51
dandys: link jest poprawny, działa zarówno z pliterką jak i bez.
Sfrustrowany klikaniem zwracam się o prośbę w pomocy w znalezieniu obudowy zewnętrznej do dysku. Wymagania mam następujące:
Taki zestaw wymagań wydaje się nie do spełnienia. Jeśli już jest coś na FireWire, to nie ma SATA. Taki Welland ma bardzo fajne obudowy, ale FW tylko z IDE. Z kolei Seagate FreeAgent czy MyBook WD'ka mnie nie interesują, bo dysk już mam. Nie potrzebuję eSATA, nie potrzebuję Ethernetu, chcę tylko obudowę z interfejsem FireWire na dysk SATA. chlip.
Archived comments:
QRD 2007-09-22 22:19:42
proponuje jeszcze podac pojemnosc dysku. to nie jest oczywiste za kazda kieszona obsłuzy Ci np. 500 GB (ja tak mialem z dykiem 320 Gig, i sie zawiodłem...)
zdz 2007-09-22 22:21:08
Mam 250, ale... SATA ma z defaulta adresowanie 48bit, nie powinno być takich jazd jak przy IDE. Tylko specyfikacja swoje a producenci swoje, magiczne ,,nie powinno'' ;)
QRD 2007-09-22 22:36:10
tak wlasnie :)
LCF 2007-09-23 02:40:18
zdz: pokaż mi chodź jednego producenta kontrolerów SATA którego kontroler jest na rynku od np. 1.5 roku i obsługuje dyski 750GB-1TB bez żadnych sztuczek.
Testowałem chipset-y: SIS, Promise, nvidia oraz firmy które z nich korzystają np, Intel. Tylko nvidia wbudowana w płytę główną z w miarę nowym biosem działała.
Także defaultowe 48bit to można między bajki włożyć.
LCF 2007-09-23 02:41:42
Anyway też szukam x4500 _bez_ dysków i coś nie mogę znaleźć :(
lordmac 2007-09-24 13:07:26
Witam,
Napisz do gosci ze sklepu: http://www.power.krakow.pl, oczywiscie jezeli odleglosci cie nie zniecheca :). Na stronie maja niewiele, ale jak do tej pory sie nie zawiodlem i wszystko co chcialem to mi znajdywali i sciagali.
lordmac 2007-09-24 13:11:34
@LCF: Chodzi ci o SunFire x4500 ?
LCF 2007-09-24 23:50:22
@lordmac: dokładnie
lordmac 2007-09-25 08:56:45
To polecam Prozinet (www.prozinet.pl) od ktorego czesto kupujemy Suny - po dokladniejsze info zapraszam na jabber'a
zdz 2007-09-27 14:43:08
Ni ma niestety bez dysków. Połowę Thumpera można sobie zrobić na jakimś Intelowym SSR212MA (lub innym z tej rodziny) -- widziałem taki na jakieś konferencji, wygląda całkiem sensownie.
W różnych sklepach walają się też rackowe obudowy z kieszeniami na naście dysków SATA, np. http://1klik.pl/sklep/Obudowy_serwerowe/Obudowa_Ci_Design_SR_316_S_ATA_Version_09_1756_SATA_Rack_3U/c472/p598864/ . Widziałem też konstrukcje na 24 dyski.
zdz 2007-09-27 23:27:48
Co do tematu, są takie rzeczy:
http://cooldrives.stores.yahoo.net/ontbsatoes28.html
http://fire-wire-1394-ilink.stores.yahoo.net/blquinsaiien.html
i kilka innych. Ale dlaczego tak drogie i dlaczego w polskich sklepach tego nie widać?
Na ThinkWiki i Thinkpadowym forum piszą, żeby od czasu do czasu przeczyścić radiatory w laptopie. Ma to oczywiście poprawić wydajność chłodzenia. Mojego Thinkpada użytkuję od roku, obejrzenie radiatorów nie wykazało żadnych kłębów kurzu, postanowiłem jednak zobaczyć, czy czyszczenie coś da.
Wziąwszy puszkę sprężonego powietrza dmuchnąłem w okolice wiatraczka. I od razu zacząłem kaszleć. Niespodziewanie z wnętrze mojego komputera wydobyła się czarna chmura kurzu! Po dokładniejszym wypsikaniu efekt jest następujący:
thinkpad_acpi
) przed dmuchaniem, poniżej po
Przy normalnym użytkowaniu (leci muzyczka, coś piszę, ircuję, przeglądam WWW i czytam RSSy), temperatura procesora spadła o 10° Celsjusza. Wiatraczek nigdy mi nie przeszkadzał, jednak dopiero po czyszczeniu zorientowałem się, że był słyszalny. Już nie jest.
Dalszego obniżenia temperatury spodziewam się po przejściu na kernel tickless, z USB Autosuspend i aktualizacji userspace do nowszego, pozbawionego niepotrzebnych timerów. Czyli za dwa tygodnie, jak się obronię i spokojnie będą mógł zupgradować system na laptopie do Ubuntu 7.10 beta po czym zacząć zgłaszać błędy.
Archived comments:
skkf 2007-09-18 19:38:45
Źle ze mną jak ThinkWik przeczytałem jako TinkyWinky?
jarek 2007-09-18 20:00:58
@skkf
:D
Zal 2007-09-18 20:02:11
A jaką masz konkretną wersję Thinkpad-a? Coś starszego? To ja też sobie dmuchnę ;p
zdz 2007-09-18 20:37:23
Zal: z61t.
LCF 2007-09-18 23:15:56
Ciesz się że Ci działa ... moje T40 właśnie zapadło na "problem układów BGA" ... no i czekam aż poprawią w serwisie :(
Zal 2007-09-19 07:49:38
zdz: czyli coś nowszego od mojej T40 :] Warto zatem przedmuchać.
LCF: ja dwukrotnie miałem problem z odpadającym Radeon-em ;D Mam nadzieję, iż sobie poradzą w serwisie - u mnie naprawili całość opalarką do drewna ;p
LCF 2007-09-19 08:23:25
Zal: No właśnie oglądałem filmik na youtube-ie jak to można zrobić w wersji home edition. Jak kolejny raz padnie a jeszcze go będę miał to chyba sam to zrobię.
Zal 2007-09-19 13:37:54
@LCF: A możesz dać namiary na ten filmik? Z chęcią bym go obejrzał :]
LCF 2007-09-19 21:26:40
Zal: http://www.youtube.com/watch?v=vR8L3B3eDr0&mode=related&search=
ODDie 2007-09-20 08:43:53
Przypominają mi się moje perypetie z Dell'em C640 (i Sony Vaio > http://blog.oddied.net/2007/03/12/chlodzenie-to-podstawa/ )... polecam odrestaurowanie wiatraków, chociaż przy rocznym sprzęcie to jeszcze nie tak uciążliwe chyba..
Grzegorz | grzglo.jogger.pl 2007-09-21 13:33:21
Mój sprzęt też dobija do roku. Pod Windowsem wiatraczek słychać dość wyraźnie większość czasu, ale pod Ubuntu zawsze jest cichutki. Chyba kwestia zarządzania energią (tudzież produkcji ciepła).
P.S. Mógłbyś opisać jak "dmuchałeś"? :P Tzn. czy rozkręcałeś obudowę i dmuchałeś od środka na zewnątrz, czy wystarczy dmuchnąć sprężonym powietrzem z zewnątrz?
ODDie 2007-09-21 13:45:25
@Grzegorz:
Większość opisałem pod powyższym linkiem (i linkiem we wpisie z powyższego linka;)). Anyway:
Dmuchanie bez rozkręcania przyniesie Ci może 20% efektu, jaki uzyskałbyś przez rozkręcenie i gruntowne przedmuchanie, przeczyszczenie i naoliwienie wiatraków i wymianę past termo przewodzących. To tylko brzmi strasznie (dlatego pewnie w serwisach biorą za to ~200-400zł, a i tak nie masz pewności, że nie przedmuchali pobieżnie - żenada.. ;))
ODDie 2007-09-21 13:47:22
@Grzegorz: oczywiście nie muszę mówić, że wszystko co zrobisz związanego z otworzeniem laptopka, opatrzone jest etykietą "at your own risk" i "gwarancja utracona"? ;>
Grzegorz | grzglo.jogger.pl 2007-09-21 13:47:28
Rozkręcania się nie boję ;-) Wymieniałem kartę WiFi i dokładałem RAMu w moim laptopie. Na pewno rozkręcę i przedmucham jak odczyty temperatury będą niepokojące, póki co są w normie.
zdz 2007-09-21 14:51:33
Ja dmuchnalem tylko przez kratki wentylacyjne. Rozkrecac mi sie nie chce, zrobie to dokladniej przy okazji wymiany modulu EVDO na UMTS.
Karol "Zal" Zalewski 2007-09-27 18:06:18
Dzisiaj zakupiłem sprężone powietrze, podmuchałem nieco przez kratkę wentylacyjną i... Miałeś naprawdę dobry pomysł Zdzichu :D Temperatura CPU w trybie idle spadła z 37*C do 32*C. Nie rozkręcałem ponieważ samą pastę termoizolacyjną nakładałem jakieś 6 miesięcy temu. W sumie z ponad 60*C przed jakąkolwiek akcją skoczyłem do 32*C po przeczyszczeniu sprężonym powietrzem, zastosowaniu undervolting-u CPU, underclocking-u GPU i zakupie chłodniejszego HDD ;] Około 30*C - niesamowita różnica.
web traffic 2012-11-16 17:59:26
Get up to 100000 forum backlinks with our backlinks service & massive targeted traffic
Your enotty.pipebreaker.pl website will get thousands of visitors/day using amazing backlink blast available. See proof how web traffic increased from 400 to 4000 visitors/day and how your website can get same results - http://get-more-web-traffic.net
We can post your custom message up to 100’000 forums around the web, so your site get thousands of backlinks
and as a result your web page will be ranked #1 positions in search engines and your website will get incredible amount of free, targeted online web traffic from search engines in very short time.
Most affordable and most powerful service for web traffic and backlinks in the world!
Are you ready to for massive traffic flood to your site? If yes then Order now: http://get-more-web-traffic.net
SiftAppalia 2013-08-21 11:16:21
After getting more than 10000 visitors/day to my website I thought your enotty.pipebreaker.pl website also need unstoppable flow of traffic...
Use this BRAND NEW software and get all the traffic for your website you will ever need ...
= = > > http://get-extreme-autopilot-traffic.com
In testing phase it generated 867,981 visitors and $540,340.
Then another $86,299.13 in 90 days to be exact. That's $958.88 a
day!!
And all it took was 10 minutes to set up and run.
But how does it work??
You just configure the system, click the mouse button a few
times, activate the software, copy and paste a few links and
you're done!!
Click the link BELOW as you're about to witness a software that
could be a MAJOR turning point to your success.
= = > > http://get-extreme-autopilot-traffic.com
Best regards
Your friend
Rebecca
Hasłem na dziś jest: lobbyści udający ekspertów normalizacyjnych.
W nawiązaniu do poprzedniej notki...
next-generation four-socket, 2U quad-core server that will be available by the end of the year, powered by Quad-Core AMD Opteron processors(źródło)
Notka trochę robocza, o Sunie.
Przy okazji premiery nowych Xeonów w tym tygodniu pojawiło się na sieci takie zdjęcie sunowego sprzętu:
Co widać? Serwer 2U wysokości. W środku 4 procesory (quadcore, razem 16 rdzeni) i szufladka z 32 gniazdami DIMM (do 256 GB RAM). Oficjalnie ten serwer nie ma jeszcze nawet oznaczenia. Spodziewam się, że zostanie przedstawiony w przyszłym tygodniu, po poniedziałkowej premierze nowych Opteronów.
Maszyna ta wpisuje się między obecne teraz x4200 (2 CPU dual core, 2U) i x4600 (8 CPU dual core, 4U). Podejrzewam, że dostępne będą wersje z Xeonami i Opteronami. I w końcu na emeryturę będzie mogła odejść wysłużona v40z (4 CPU dual core, 3U), która nijak nie pasuje do bieżącej linii serwerów Sun, jednak jest jedynym serwerem z 4 CPU. Zresztą już kilkakrotnie przesuwany był termin zakończenia jej sprzedaży, aktualnie to można ją nabyć do końca tego roku. Ale więcej przedłużeń się nie spodziewam, v20z wyleciała z cennika szybciutko po pojawieniu się opteronowych serwerków zaprojektowanych przez samego Suna.
Update: Opteronowa wersja tego serwera ma na dodatkowej szufladce dwa procesory i ich pamięć:
Update 2: na oryginalnej fotce był SunFire X4450. Do towarzystwa ma dwusocketowy 1U SunFire X4150. Wersję z Opteronami roboczo nazwę sobie SunFire X4400.
Archived comments:
Jajcus 2007-09-11 09:25:15
Ale v20z fajne było... w tych nowszych jest chipset nVidii... fuuuj! ;-)
A tak serio, to trudno mi porównywać, bo v20z bawiłem się dawno, a teraz nawet nie wiem czym się bawię (maszyny w Amsterdamie, ja mam tylko system i aplikacje na tym postawić, HA). Tylko jedno mi się w v20z na pewno bardziej podobało: konsolowy interfejs SP. Ten nowy przez konsolę szeregową i SSH wydaje się jakoś mniej używalny, a zarządzanie serwerem przez HTTP i Javę... jakoś mnie odrzuca (chociaż wygląda ładnie i prawie działa).
Rok temu porównałem najważniejsze kwestie przemawiające za Ubuntu i Fedorą. Wybór padł na Ubuntu z powodów doszlifowania, ale całościowo dalej Fedora wydaje się lepsza.
Programiści Fedory rozwijają wciąż GNU/Linuksa. Ubunciarze tylko patrzą, biorą i mówią ,,OK'' albo ,,Be''. Przykładowo, obydwie dystrybucje rozważały włączenie Compiza by default w tegorocznych, jesiennych wydaniach. Obydwie przeprowadziły analizy i doszły do podobnych wniosków. Deweloperzy U. stwierdzili ,,nie nadaje się, poczekamy, aż ktoś zrobi''. Po stronie F. zaś ,,nie nadaje się, bierzemy się za naprawianie.
Podobnie z obsługą różnych dodatkowych klawiszy w laptopach. Zgłaszane są
one przez ACPI, przez jakieś wbudowane mikrokontrolery, telepatię i inne
czary mary.Ubunciarze (a może Debianowcy?) sklecili hotkey-setup
,
który działa w userspace, nasłuchuje wydarzeń, przeprowadza polling
stanu mikrokontrolerów itd., a odebrane wydarzenia filtruje przez labirynt
skryptów i przekazuje Xom przez program acpi_hotkey
. Który to
program jest wielkim hackiem, wstrzykuje informacje o klawisza przez rozszerzenie
XTest. Tak, w konsoli to nie działa.
Owszem, z tymi klawiszami jest straszny burdel. I to właśnie obejrzenie wszystkich Ubuncianych spowodało, że wybrałem tą dystrybucję, żeby samemu się nie bawić w układanie tego wszystkiego. Miało działać, miałem ważniejsze rzeczy na głowie niż dłubanie w kolejnym komputerze. Ale to nie jest rozwiązanie długofalowe, a jedyni szybki hack na potrzeby Ubuntu.
Co po stronie Fedory? Łatwo się domyślić ogólnie. Konkretnie natomiast,
zatrudniony został Richard Hughes, który zaczął rozwiązywać problem od
samego dołu. W jądrze. Rozszerzył istniejące implementacje ,,laptop extras''.
Większość z nich w tej chwili stan naciśniętych klawiszy raportuje
przez podsystem input
jądra, którego zadaniem jest głównie...
zgłaszanie aplikacjom informacji o wciśniętych klawiszach. Oczywiste, prawda?
Gąszcz skryptów mapujących kody został zastąpiony prostymi danymi w HAL,
którego każda sensowna dystrybucja używa.
Podobnież wiedza nt. sztuczek potrzebnych do bezproblemowego usypiania
i wznawiania pracy komputera. Richard stworzył stronę, dzięki
której można łatwo przejrzeć i wysłać nowe pozycje w bazie HAL. Ponownie,
scentralizowane informacje dla każdej dystrybucji versus labirynt skryptów
i wywołań dmidecode
przy każdym poważniejszym wydarzeniu.
Co jeszcze? RFKill switch? Startowanie systemowych demonów na żądanie, również dostępne dla wszystkich dystrybucji? Czy może PulseAudio, ,,fajne, ale ma kilka problemów'' i ,, fajne, następujące problemy poprawiliśmy już w SVN''. O Fast User Switching nie będę wspominał.
Co mamy po stronie Ubuntu dostępnego dla ogólnego community? Jest
upstart, który za bardzo nie
chce się przyjąć gdzie indziej, nawet w macierzystym Debianie.
Jest bulletproof X, który:
you do it _right_, you don't ever have to admit failure. Asking for the inf file is admitting failure.
Podsumowując, Ubuntu należą się plusy za popularyzację Linuksa. Używają
szybkich, posklejanych taśmą rozwiązań, które działają teraz. I to jest
zgodne z ich założeniami. Jeff Waugh
powiedział trzy lata temu, że Ubuntu to lots of bugfixing and integration
work (...), and some special additions such as the very latest GNOME releases.
Ani odrobiny o pisaniu nowego kodu dla wszystkich. Innymi słowy, For the most
part, we do not generate code, except for glue -- we are integrators
.
Należy jednak przyznać, że główną siłą wpływającą na rozwój Linuksa jest
Fedora. Nie należy jej marginalizować.
A co z innymi dystrybucjami? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czym
dla upstreamu zasłużyło się takie np. PLD. Pewnie jakieś łatki
na RPM, buildfixy na glibc, ale chyba nic przełomowego.
A SUSE? Nowe, opcjonalme menu do KDE?
AppArmor, który przestaje działać jeśli zmieni się nazwę binarki?
Nie przychodzi mi na myśl żaden uniwersalnie dostępny ground-work który
wyszedłby od tej dystrybucji. Ale bardzo chętnie poznam przykłady.
PLD przyczyniło się do RPM-iastych poldkiem ( ;.
**Maciek Pasternacki** _2007-09-03 14:17:48_PLD często gęsto robi za poligon doświadczalny dla bleeding edge narzędzi. Pierwsza dystrybucja, w której widziałem choćby xorg, GCC 4, glibc-2.6, czy domyślnie włączonego -Wl,--as-needed dla linkera. I chodzi tu zarówno o testowanie samych narzędzi, jak i kompilowanych tymi narzędziami programów -- podczas wprowadzania nowości sporo niby-kosmetycznych zmian poszło w upstream aplikacji. Taka mrówcza robota, ale IMO też znacząca.
**mmazur** _2007-09-03 16:01:07_Nom. My nie mamy resource'ów, żeby brać się za większe projekty, dlatego nasz udział, to jest głównie wysyłanie do upstreamu co jakiś czas różnych patchy albo zgłaszanie bugów. Od dawna wiadomo, że redhata trudno pobić jeśli chodzi o brainpower.
**joseph** _2007-09-03 17:53:37_Hm... w nagłówku Debian, a jazda po Ubuntu...
"Ubunciarze tylko patrzą, biorą i mówią ,,OK'' albo ,,Be''"
Z tym się zgodzę, no ale biorą bezpośrednio z Debiana.
Czyli mam rozumieć, że jak, ci od Debiana nic nie robią?
Pytam z niewiedzy, a Debiana używam, bo lubię i chętnie jakieś nowinki/opinie usłyszę.
Tym od Debiana się nie spieszy, a Ubuntu cały syf po nim dziedziczy. Trzeba hacki na obsługę myszy robić, bo terminfo jakieś kosmicznie stare mają, i nowe zamierzają dopiero w Lennym wstawić.
**LarryN** _2007-09-03 23:37:44_Należy pamiętać, że FC to przybudówka do Red Hata i wszędzie tam gdzie pisałeś o osiągnięciach jej deweloperów należałoby wstawić 'inżynierowie Red Hata'. No chyba, że się mylę?
**LarryN** _2007-09-04 00:00:24_Tak mi się jeszcze przypomniało:
aptitute i apt-get to oczywiście kopie nakładek na rpm ;)
compiz, czy mono też stworzyli programiści RH [np. David Reveman]
LarryN: jaka nakładka na rpm tego rodzaju istniała wcześniej niż apt-get?
**gość** _2007-09-04 13:10:00_cLarryN: Aptitude kopia nakładki na rpm ? Ciekawe jakiej, bo aptitude to jeden z lepszych menedżerów pakietów i raczej nie ma żadnego odpowiednika dla rpm który mógłby mu dorównać.
Niewiele dystrybucji zasłużyło czymś dla upstreamu, Ubuntu, Slackware, Gentoo, ..., wszystkie korzystają tylko z cudzych wynalazków. W końcu to wszystko zasługa licencji GPL, która raczej nie zachęca do dzielenia się czymkolwiek, lepiej zachować wszystko dla siebie.
Brednie. Jeśli cała dystrybucja wyśle przez rok 5 patchy do upstreamu, to jest to 5 patchy więcej, niż gdyby nie wysłała. Czyli postęp.
**zdz** _2007-09-04 15:13:30_Joseph: sorry, brak kawy. Zaraz poprawię.
LarryN: mono OIDP było przed Novellem i przed SUSE.
gość: "bo aptitude to jeden z lepszych menedżerów pakietów i raczej nie ma żadnego odpowiednika dla rpm który mógłby mu dorównać."
Z pewnością poldek mu dorównuje o ile nie jest bardziej wygodny.
LCF: Nie jest :). Dodatkowo Poldek tak ładnie nie pokazuje zależności i informacji o paczkach.
**sprae** _2007-09-06 02:38:45_Poldek też nie potrafi wywalic pakietu z zaleznosciami.
**LCF** _2007-09-07 00:35:18_sprae: Jak nie potrafi ? A --nodeps --nofollow :-P
Xyr: Tzn co ma pokazać ładnie ? desc sprawuje się całkiem poprawnie, no chyba że masz coś zupełnie innego na myśli.
hm... wysyłałem 3 razy, a jak widzę nadal nie doszło...
Z tych najważniejszych pochodnych Debiana to chyba Ubuntu, Knoppix, Xandros (itp.)... I to mam rozumieć, że wszyscy tylko grabią nie dając nic w zamian? Ci od Debiana to tacy frajerzy?
http://fedoraproject.org/wiki/RedHatContributions
Zna ktoś analogiczną stronę o Ubuntu?
Bardzo lubię ten stan, w który wpadam przy dłuższym programowaniu. Kod pojawia się praktycznie sam, ja myślę w kategoriach wyższych niż pojedyncze funkcje. I te wspaniałe trudności z zakończeniem. Układam sobie plan na jutro — zimplemetuję to, to i to. Automatycznie zaczynam myśleć jak to zaimplementować i postanawiam zapisać sobie nazwy funkcji, żeby nie zapomnieć. Pisząc ten nazwy dobrze jest od razu podać parametry. Jak już mam prototypy, to notuję co chcę zrobić z parametrami. Notuję od razu w kodzie. I w ten sposób godzinę później mam zaimplementowane wszystko, co chciałem zrobić na drugi dzień. Wystarczy otworzyć edytor i zacząć pisać.
Albo zaczynam od napisania komentarzy wyznaczających granicę kolejnych etapów działania funkcji. I znów, między komentarzami zaczynam dodawać skrawki kodu. Jest ich coraz więcej, i więcej, aż w końcu nie trzeba nic dodawać. Najczęściej zdarza mi się przy pisaniu w Pythonie i w C. Przy PHPowaniu bardzo rzadko, przy Javie nigdy.
A jak już się oderwę to nie mogę zasnąć, bo w myślach wciąż krążą funkcje, obiekty i pomysły. Zacząłem to spisywać w notatniku, kolejny dzień zaczynam od włączenia laptopa i implementacji rzeczy z kartki w kodzie. A z .pdf'a patrzą na mnie 24 strony dyplomu.
Archived comments:
DoomHammer 2007-08-27 11:12:10
Patrzą z wyrzutem, jak się domyślam?
Xyr 2007-08-27 11:32:17
To mi przypomniało o http://www.ccil.org/jargon/jargon_toc.html. Tam piszą:
hack mode /n./
1. What one is in when hacking, of course. 2. More specifically, a Zen-like state of total focus on The Problem that may be achieved when one is hacking (this is why every good hacker is part mystic). Ability to enter such concentration at will correlates strongly with wizardliness; it is one of the most important skills learned during larval stage. Sometimes amplified as `deep hack mode'.
Leeloo 2007-09-13 11:20:04
Hm.. jako nałogowa graczka od 1.5 roku w jedną grę widzę zatrważające podobieństwa jak tylko zmienie pare słów w Twoim tekście, ot takie szczególiki jak: programowanie -> granie; kod -> exp i pare innych...
<chowa się pod stół>
Moja Siostra kupiła sobie laptopa. Thinkpada T61. Od zeszłego roku, kiedy kupiłem swojego (równo rok, wczoraj upłynął termin gwarancji) klasa procesorów zdążyła zmienić się dwukrotnie, takoż innych komponentów. Justyna aktywnie więc irytuje mnie przypominaniem, że jej komputer jest lepszy pod każdym względem. Prawie.
A że nie ma blogaska, to poprosiła mnie o pomoc w pochwaleniu się przed światem.
Model to trochę zupgradowany 7662-CTO. Zmiany są takie, że to oznaczenie
nie daje dokładnych informacji o bebechach.
W środku Szarli laptoka siedzi więc Santa Rosa z Core 2 Duo T7500 (2.2 GHz),
2 GiB RAM i jakaś nVidia. Wi-Fi tylko 802.11abg (bez "n"), dysk 120 GB 5400 RPM.
Ekran 14.1" daje radę przy 1280x800. Tu się brzydko cieszę, bo moja czternastka wyciąga 1440x900 :).
Do tego jakieś drobiazgi typu webcam, czytnik kart, linii papilarnych, BlueTooth, większa
bateria i śmieszny, ,,vistowy''
win-klawisz na klawiaturze.
Wszystko za cenę ok. 1/4 niższą niż rok temu dałem za 9440-2CU. Wrażeń z użytkowania
można się spodziewać za jakiś miesiąc, choć już teraz Justyna jest mega zadowolna. I wcale
jej się nie dziwię :)
Archived comments:
Asmo 2007-08-21 15:51:20
Wypas.. Niedawno kupilem sobie uzywanego T42, troche go upgradowalem i jestem bardzo zadowlony. Thinkpad rzadzi.
zdz 2007-08-21 15:52:45
Całkiem niezła konfiguracja. Okupiona harowaniem po 12h dziennie 6 dni w tygodniu przez 2 miesiące w USA.
Greyer 2007-08-21 16:08:31
Poka fotę tego śmiesznego Vistowego klawisza ;]
A ile USD dała za niego?
zdz 2007-08-21 16:19:55
Greyer: http://flickr.com/photos/zdzichu/1194546998/
Dodałem też linka w notce. Chyba jakieś wymagania MS co do loga Designed for Vista wymagają, żeby Winklawisz wyglądał inaczej niż wszystkie inne. Niektóry klawitury mają nawet półkoliste wgłębienie na klawiszu.
A sprzęt kosztował oko 1,5k$.
Greyer 2007-08-21 16:22:10
No to drożej wyszedł ją niż mój Dell sprzed prawie roku. A dorównuje parametrami (oprócz procka i czytnika linii papilarnych).
Ludziom z M$ już się totalnie pop***** w głowach ;]
wojtekka 2007-08-21 19:49:56
Ech, gdyby tylko Thinkpady nie były tak niesamowicie brzydkie... (-;
Qlawy 2007-08-21 21:28:59
A fuuj... nie powiem zeby to ładnie wyglądało, pierwsze zdjęcie wygląda jakby lapek był uzywany i to dłuuuuugo...
Strasznie gęsta klawiaturka - rokuje cieżke używanie.
Bardzo mocny procek, siostra ma Gentoo i nie lubi czekać? Pisze jakieś duze projekty? Czy najzwyczajniej chce aby "płynnie" "działało" jej padu-padu na Viście (Vio) - Niedoczekanie...
Miłego uzywania ;)
PS Nie dałbym tyle kasy za taki sprzęt (głownie wygląd i ergonomia)
zdz 2007-08-21 21:32:52
E, projekt jest bardzo fajny i podoba się. A wygląda na używany przez parę godzin w 40 stopniowym upale (spocone łapki).
A procek jest standardowy, dwa oczka wyżej od najniższego.
Jakże się przed chwilą zdziwiłem! Siedząc przy laptopie postanowiłem puścić muzykę na desktopie, gdzie lepsze głośniki są podpięte. Zrobiłem więc ssh -X mother
, odpaliłem QuodLibet. Po chwili na lapku pojawiło
się okienko QL uruchomionego na desktopie, wcisnąłem więc Play
i…
muzyka poleciała przez pierdziawki laptopa. Po chwili sprawdziłem, czy przypadkiem nie włączyłem QL lokalnie, ale nie. Więc o co chodzi?
Po chwili się zorientowałem. Spowodowała to wtyczka module-x11-publish
serwera dźwięku PulseAudio. Co ona daje? X11 root window properties for the credentials
. Czyli aplikacja sprawdza ekran na którym jest wyświetlona, i jeśli są tam informacje o sound serverze to próbuje przez niego grać. Co właśnie się stało u mnie. Bez kombinowania, w sposób w zasadzie plug'n'play razem z wyświetlaniem aplikacji zostało przekierowane jej wyjście dźwięku.
Ponieważ jednak nie o to mi chodziło, musiałem w PulseAudio Volume Control kliknąć dwa razy przenosząc wyjście grającego QuodLibeta z głośników laptopa na desktopowe.
Archived comments:
smk 2007-08-16 10:43:31
Ja to robię odwrotnie. Uruchamiam Rhythmbox na lapku i przenoszę output na desktopa. :-)
PulseAudio to wspaniała sprawa.
A poranna poczta poinformuje, że skrypt wywołany przez cron
skasował wszystkie tegoroczne snapshoty systemów plików. Zamiast usunąc tylke te starsze niż kwartał.
Fatalny skutek spowodowany był dwiema okolicznościami:
date
jest bardzo prosty, nie obsługuje podawania daty wyrażeniami typu "4 months ago"
, przez co trzeba stosować shellową arytmetykę;date +%m
zwróciło 08
.
Przy dalszych operacjach shell zaprotestował, że nie jest to poprawna liczba ósemkowa i nie wykonał
odejmowania i przypisania. Skrypt wykonał się dalej, ale z listy snapshotów nie wyciągnął
tych zawierających człon 2007-04
(wykonanych w kwietniu). Usunięte zostały
snapy pasujące do 2007-
, czyli wszystkie. zfs destroy
wykonało
się radośnie po 120 razy na każdym nadzorowanym systemie plików.
Poprawka skryptu jest polega na poinformowaniu powłoki, że ma do czynienia z liczbą w zapisie dziesiętnym:
-MONTH=$(printf "%02d" $((MONTH - 4)))
+MONTH=$(printf "%02d" $((10#${MONTH} - 4)))
I wydaje się działać. Tak jak pół roku temu wydawało się :). Zaraz chyba zabiorę się za napisanie
test suite do tego skryptu.
Swoją drogą akcja opowiadania Raya Bradburego, z którego zaczerpnąłem tytuł, toczy się również na początku sierpnia. Feralny miesiąc?
Archived comments:
mwi 2007-08-01 13:27:59
Dobry motyw, nie powiem. :P Ja bym od razu mu urwał to feralne 0:
MONTH=${MONTH#0}
zdz 2007-08-01 13:33:39
O, dobry patent, dzięki.
Piotr Hosowicz 2007-08-01 16:48:37
Ooops ... To coś jak moje :
# killall jakis-program
... wykonane na AIXie. Na szczęście na serwerze developerskim :-D Pod Solarisem skutek byłby zdaje się podobny jak pod AIXem, nie próbowałem.
Stanisław 'dozzie' Klekot 2007-08-01 19:38:19
A to ci psikus z tym date. A wystarczyło `set -e' na początku skryptu...
Na trwającej właśnie konferencji GUADEC zaprezentowany został naprawdę fikuśny pomysł - PyroDesktop. Jest to prototyp środowiska graficznego dla uniksów. Najważniejszą częścią -- zarządzaniem oknami zajmuje się... Firefox.
Pomysł pożenienia sieci WWW z desktopem przewija się od jakiegoś czasu. Na Wikipedii znaleźć można dość obszerne porównanie ,,webowych systemów operacyjnych''. PyroDesktop to w zasadzie ta sama idea, tylko postawiona na głowie. Ciekawy hack, podchodzący do zagadnienia od strony technicznej.
Obrazy wszystkich okien dostępne są w drzewie DOM. Silnik Firefoksa zajmuje się wyświetlaniem ich tak, jak to zazwyczaj robi ze stronami WWW. Efekty skryptuje się w JavaScriptcie, używać można również CSS i innych specyficznych dla sieci rozwiązań (np.. Flash). Wykorzystać można gotowe JavaScriptowe biblioteki do animacji.
Idea wydaje mi się zahaczać o pomysł plasmoidów z KDE4, które w założeniach można napisać w JavaScript i korzystać z CSS, SVG itd. Z innych ciekawostek symbiozy, do gnomowej przeglądarki Epiphany dodana została możliwość korzystania z WebKit, czyli silnika renderującego HTML i pokrewne, powstałego w ramach KDE.
Archived comments:
DoomHammer 2007-07-19 12:27:43
A udało Ci się skompilować EpiWebKit? Bo u mnie zawsze buduje się z silnikiem Gecko.
Greyer 2007-07-19 12:31:19
Zdzichu masz błąd w linku, brakuje literki 'o' ;]
flegmatyk 2007-07-19 12:41:15
Był już kiedyś podobny pomysł. Poszukajcie sobie ByzantineOS - tam cały system opiera się na oknie Mozilli. Ciekawe ;)
zdz 2007-07-19 13:37:33
DH: nie próbowałem. Wszelkie zabawy, jak i własny hacking, odkładam do ,,po-dyplomie'' ;)
Greyer: dzięki, fixed, commited.
pbm 2007-07-19 14:53:04
PyroDesktop - pulpit w Firefoksie
Na pewnym blogu przeczytałem właśnie o pomyśle zaprezentowanym na konferencji GUADEC - PyroDesktop.
PyroDesktop ma być środowiskiem graficznym wykorzystującym jako menadżer okien Firefoksa.
Livio 2007-07-20 14:16:38
Epiphany z WebKitem :o .
Marzenie się spełniło :o .
Oby dało się w przyszłości zmieniać silnik w GConf - będę w niebie...
Bardzo ważna życiowa wiedza prosto ze /.:
Oh, and if you're looking to prolong the half-life of coffee, you need a CYP450 [wikipedia.org] inhibitor--such as Bergamottin [wikipedia.org] or Naringin [wikipedia.org], both of which are found in fresh grapefruit juice, peel and seeds.. It's under debate which one actually affects the CYP450, but it works--trust me. So, do yourself a favor and instead of taking 600mg of caffine, take 200mg with a grapefruit juice and enjoy the better effects.
W Wikipedii dostępna jest również obszerniejsza lista chemikaliów, na które działa grapefruit. Kudos dla sziwana za wypatrzenie obydwu tekstów.
Archived comments:
Piotr Konieczny 2007-07-08 19:46:19
Zeby jeszcze kawa, inny miala smak.
Liorithiel 2007-07-08 22:36:41
Piotr: spróbuj mate (http://www.cejrowski.com/yerba/), nieźle zastępuje kawę.
LCF 2007-07-09 09:15:13
Hmmm, ale kawę to się pije dla smaku, a nie dla efektów.
remiq 2007-07-09 11:40:41
Hm, ale kawę pije się dla utraty własnej godności, a nie dla smaku.
Xyr 2007-07-09 12:08:42
Hm. Ale kawę pije się, bo jest dobra. Taka latte albo mocca... mniam. A grapefruit bez wódki do niczego się nie nadaje IMO.
G 2007-07-12 16:21:27
hmm, w sumie to zgadzam się, że kawę to dla smaku, ale i tak trzeba będzie spróbować :D
scb 2007-07-31 12:27:58
kawa rules :)
poza tym sok z grapefruita (inhibitor CYP450) to stary patent przy rekreacji wieloma innymi, hmm, używkami, takimi jak opiaty - też spowalnia metabolizm i opóźnia kliring z układu krwionośnego.
A co mi tam. Czy wy korzystacie już z People-Ready Business?These are not the droids you're looking for
.
Archived comments:
Sad 2007-06-29 11:00:00
Dobre! :)
A tak na marginesie to dodam, że takiego buzzworda ze stajni z MS to już dawno nie słyszałem :)
Piotr Hosowicz 2007-06-29 16:28:42
Alleossochozi?
zdz 2007-07-03 15:21:12
Firma z Redmond wymyśliła sobie buzzworda i zapłaciła komuś tam, żeby podlinkowali do niej.
Ja z czystej przekory linkuję gdzie indziej za darmo.
Piotr Hosowicz 2007-07-03 16:34:54
ROTFL. Dywersja. To lubię. A ten tekst w lingwidżu to skąd? Star Wars?
zdz 2007-07-03 16:35:27
Ta, Obi Wan Kenobi do Stormtrooperów :)
Jeśli klawisze do usypiania w laptopie akurat nie działają, nie mamy na panelu apletu do wywoływania odpowiednich akcji, a System -> Zakończ... akurat powoduje crash gnome-session
zamiast wyświetlenia menu... trzeba wziąć sprawę w swoje ręce.
I wywołać odpowiednie metody z lini poleceń.
Wstrzymanie (natychmiastowe zatrzymanie pracy komputera) uzyskujemy wykonując polecenie:
dbus-send --session \ --dest=org.gnome.PowerManager \ /org/gnome/PowerManager/Control \ org.gnome.PowerManager.Control.Suspend
Hibernację (zrzut pamięci na dysk i całkowite wyłączenie komputera) można wymusić bardzo podobnie. Wystarczy w ostatniej linijce zamienić Suspend
na Hibernate
.
Archived comments:
LCF 2007-06-20 21:25:00
Dziwny masz ten komputer w moim T40 działa bez problemu klawisz usypiania.
zdz 2007-06-20 21:48:07
Chinszczyzna i dziwne hacki ze strony Ubuntu. Co któryś resume nie działa ten klawisz.
Na szczęście redhat wziął na letnie praktyki gościa, który to wszystko doprowadza do normalności i już niedługo kernel będzie zapewniał wsparcie sam z siebie.
sziwan 2007-06-21 10:15:01
Oo, kogo? Link?
zdz 2007-06-21 10:48:31
sziwan Richard Hughes, http://hughsient.livejournal.com/
GDR! 2008-01-30 22:50:21
Przepraszam za odkopywanie starocia, ale ja używam czegoś krótszego:
echo standby >/sys/power/state
jeśli przejrzysz catem zawartość tego pliku, dostaniesz wszystkie możliwe wartości
zdz 2008-01-31 20:02:39
GDR to tylko wywoła odpowiednią akcję w jądrze. Niestety wstrzymanie w Linuksie wymaga jeszcze współpracy z przestrzenią użytkownika, głownie via HAL/pm-utils. I tak się dzieje w podanym przeze mnie sposobie.
Np. u mnie na laptopie trzeba % lshal | grep power_management.quirk
power_management.quirk.s3_bios = true (bool)
power_management.quirk.s3_mode = true (bool)
A tak w ogóle to po tym wpisie odkryłem, że te akcje dostępne są pod lewymklikiem na ikonce gnome-power-managera.
Przy okazji pisania o KVM marudziłem na ludzi z Lenovo, że sprzedali mi troszkę podpsuty komputer. Po ośmiu miesiącach udało im się w końcu naprawić, update BIOS z dnia 06.06.2007 ma w liście zmian:
Version 7FETA0WW (2.18)
* (New) Support for Intel Virtualization Technology. A new Intel Virtualization Technology option is added to the CPU of the Config menu in BIOS Setup Utility.
W końcu...
Archived comments:
LCF 2007-06-08 12:32:50
"marudziłem na ludzi z Lenovo" = "debile z Lenovo"
Delikatnie powiedziane ;-D
DoomHammer 2007-06-08 14:26:59
KVMowales juz cos?
GiM 2007-06-09 20:10:34
zazdroszczę z moim fakanym t2300 ;/
zdz 2007-06-10 13:12:10
DH: nie mialem czasu jeszcze, zbootowalem tylko iso jakiego live Damn Small Linuksa. Na oko dość szybko działa, a cpuinfo pokazuje, że mam Pentium II 2 GHz :)