Zimówki trzeba kupić



Zastanawialiście się, dlaczego ustawodawstwo europejskie generalnie nosi opinię przegadanego i bezsensownego (ślimak jest rybą)? Zaraz się dowiecie.

Kupując opony zacząłem się zastanawiać jakie właściwie są różnice między kategoriami przyczepności i ekonomiczności. Większość stron z opisem potrafi wyjaśnić, że A – hit, G – kit. Sięgnąłem więc do źródła, czyli – behold! ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (WE) NR 1222/2009 z dnia 25 listopada 2009 r.w sprawie etykietowania opon pod kątem efektywności paliwowej i innych zasadniczych parametrów.

13 stron. Meritum rozporządzenia, czyli dwie tabelki z parametrami zajmują pół strony. Reszta to epokowe odkrycia typu:

(6) Opony pozwalające na obniżenie zużycia paliwa są opła­calne ekonomicznie, ponieważ oszczędności paliwa z nad­datkiem rekompensują wyższą cenę zakupu opon, która wynika z wyższych kosztów produkcji
zaiste, #TIL. Dalej:
(8) Hałas ruchu drogowego stanowi znaczną uciążliwość i ma szkodliwy wpływ na zdrowie
tudzież
(18) Niektórzy użytkownicy końcowi wybierają opony przed przyjazdem do punktu sprzedaży lub kupują opony w sys­temie sprzedaży wysyłkowej.
Autorom nie zabrakło sporej dawki autoironii:
(23) Wprowadzając w życie odpowiednie przepisy niniejszego rozporządzenia, państwa członkowskie powinny unikać wprowadzania przepisów, które nakładają nieuzasadnio­ne, biurokratyczne i trudno wykonalne obowiązki na małe i średnie przedsiębiorstwa.
(duże przedsiębiorstwa już gnębić można?) Na szczęście, urzędnicy nie są sami:
13.1 Komisja jest wspierana przez komitet.
O oczywiście najważniejsze:
Tekst: Helvetica Bold 12 pkt, 100 % białego, czarne obramowanie: 0,5 pkt.
W tym całym pierdu-pierdu o kolorach zawartości merytorycznej jest kilka procent. I do tego różnice między kategoriami są na tyle małe, że kupię najtańszą „znaną markę” nie brzmiącą jak produkowana w Chinach bądź Francji.

Archived comments:

emmet 2013-10-09 16:21:19

Sava Eskimo. Koncern Goodyer'a, mieszanki te same, kamionka w składzie, a cena przez pół. Ewewntualne jeszcze Dulop Winter Sport. Chyba że na prawdę szukasz opcji budżetowej, to jeszcze Dębica Frigo. Taka tam dobra rada zawsze w cenie. ;-)

zdz 2013-10-10 17:44:15

Dzięki za radę, wyglądają sensownie.

blues 2013-10-12 13:23:37

Polecam Nexen - używam od 2 lat i jest w porządku (letnie i zimówki). Pirelli, na których jeździłem były lepsze, ale nie na tyle, żeby uzasadnić różnicę w cenie.
Nexeny mają bardzo dużą część rynku w USA, w EU jakoś tak nie bardzo.

Comments


Comments powered by Disqus