NetworkManager prawie jak używalny
NetworkManager to fajny soft, nie jest jednak tak pain free jak o nim piszą. Ma kilka upierdliwych założeń (m. in. poleganie na DHCP), ale najgorsza jest brakująca funkcjonalność.
Na problem natknąłem się w tym tygodniu, po uzyskaniu dostępu do wydziałowego,
a w zasadzie katedralnego, Wifi. NM nie działa, bo nie potrafi WEP
z uwierzytelnianiem PEAP/MSCHAPv2. Wymagany proces logowania jest
dwufazowy, co w tej chwili podobno jest zaimplementowane, ale
brakuje klikalnego interfejsu. Oczywiście sam wpa_supplicant
daje radę z pięciolinijkowym konfigiem, ale grzebanie się w konsoli
jest takie passe. NM miał również problem z siecią zabezpieczoną
tylko kluczem WEP (w barze ETI), co jest dziwne. Jak znajdę chwilkę
czasu to spróbuje zdebugować kwestię (zwłaszcza, że w tym wypadku
konfiguracji UPDATE:
problem rozwiązany, jestem głupi i nie potrafię kliknąć, że podaję klucz WEP tekstem,
a nie heksami.wpa_supplicanta
to 2 linijki).
Z drugiej strony NM działa w pewnych przypadkach. Trzeba przyznać, że problemów nie miałem z:
- sieć z normalnym WPA Corporate Edition ;) czyli login + hasło
- WPA-PSK realizowanego przez kultowy WRTG54G
- dostępny u mnie w domu czyjś zupełnie pozbawiony zabezpieczeń AP D-Linka podłączony do InternetDSL (w wersji na oko 8mbps).
- WEP z hasłem tekstowym w barze na ETI
Nasuwa się od lat znany wniosek: z GUI nie wszystko się da.
wpa_supplicant
ma pierdyliard opcji w pliku konfiguracyjnym i
do każdej sytuacji da się dostosować. Natomiast NM wypina się na każde
odstępstwo od najpopularniejszych rozwiązań. I taka już chyba zawsze
będzie różnica między konfiguracjami w plikach tekstowych, a klikadłami.
Archived comments:
trochej 2006-10-12 14:52:55
U mnie nie działa z identyfikatorem sesji 8&3^|>Q, który skraca do 8. :)
yZZuF 2006-10-13 00:35:17
Używałem przez okres około trzech tygodni. Jest to całkiem miły kawałek softu, ale ma jak dla mnie za duże braki w funkcjonalności. Np. brak możliwości przypisania akcji po zalogowaniu się do określonej sieci - w moim wypadku jest to odpalenie klienta OpenVPN z określoną konfiguracją, podmontowanie zasobów NFS, ustawienie routingu do kilku sieci, odpalenie maskarady (dla maszyn wirtualnych)... Mógłbym jeszcze troszkę tego wymienić. Po prostu w moim wypadku nic nie zastąpi mi raczej własnego skryptu którego odpalenie to kwestia kilku sekund.
zdzichu 2006-10-13 10:00:21
NM ma jakieg addony do VPNów, z obsługą OpenVPN włącznie. A w konfigu openvpn można dopisać uruchomienie skryptów po zestawieniu połączenia.
Ale to tylko obejście :/. Do klikalnej konfiguracji jeszcze nam daleko.
zdzichu 2006-10-19 19:22:59
To było trywialniejsze, niż myślałem:
If you run NetworkManagerDispatcher, that will run arbitrary scripts when you get a connection.
Comments
Comments powered by Disqus