Kolejny termin, kolejny klucz
Mijają cztery lata i przeterminowuje mi się kolejny klucz PGP. To już trzeci w ciągu ostatnich 8 lat. Wygenerowałem dzisiaj kolejny, który powinien posłużyć mi do 2010. Brakuje mu na razie wiarygodności, ale jedno, dwa key signing party i powinno być OK.
Mój poprzedni klucz rozpropagowywałem podpisując wszystkie wysyłane
listy. Osoby, do których pisałem, a które w opcjach GPG mają wpis
keyserver-options auto-key-retrieve
niemal automatycznie dostawały
mój klucz publiczny. Ja sam tą metodą zebrałem ...
% gpg --list-keys | grep -c ^pub 717kluczy innych osób.
Stopniowo będę przechodził na szyfrowanie zamiast jedynie podpisywania. Nawet wysyłając rzeczy, które niekoniecznie chce ukryć. Po prostu podsłuchują nas cały czas, a ja nie mam zamiaru mieć problemów ,,przez przypadek'', gdy jakiś automat źle zinterpretuje mojego maila.
Archived comments:
Liorithiel 2006-08-15 19:47:20
Czemu nie używasz podkluczy? Z tego co wiem to służą właśnie po to żeby okresowa wymiana kluczy nie pociągała za sobą konieczności zebrania podpisów? http://www.gnupg.org/gph/en/manual.html#AEN526
z 2006-08-18 15:10:52
Nigdy o nich nie słyszałem. Dzięki, poczytam.
Comments
Comments powered by Disqus