Meta-blogowanie



Smutnym jest pisanie o pisaniu. Autorom wydaje się, że najważniejsze jest odpowiadanie na pytanie "jak zarabiać na blogu". Słusznie zauważył pan kierownik Leszek Krupiński:

to trochę tak jak by najważniejszą kwestią dla malarza było to ilu będzie miał sponsorów - nie czy będzie dobrze malował, fajne rzeczy malował, czy w ogóle malował.

Stworzenie wpisu wymaga chwili zastanowienia: co chcę przekazać? kto ma być odbiorcą? Potem siada się, pisze, edytuje, wyrzuca połowę tekstu, edytuje jeszcze trochę i umieszcza na blogu. Najlepiej notki tworzyć tak, żeby osoba googlująca za danym tematem trafiła od razu do wpisu. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wchodzi na główną stronę bloga sprawdzając, czy autor czegoś nowego nie napisał.

Notka została napisana ironicznie.


Archived comments:

Sigvatr 2013-08-29 17:03:23

Możesz po prostu pisać dla siebie. No cóż, chleba z tego nie będzie, ale cóż, w końcu to hobby.

> Nikt przy zdrowych zmysłach nie wchodzi na główną stronę bloga sprawdzając, czy autor czegoś nowego nie napisał.

W twoim przypadku wchodzą tu osoby z głównej joggera, lub jego RSS-a :)

zdz 2013-08-30 17:33:22

Jest też troche ludków śledzących jogga. Nie wchodzą ludzie czytający notki w RSSie - po to on jest i z pełnymi wpisami

szymonslowik.pl 2013-09-17 16:12:15

Za to są ludzie, którzy subują lub śledzą fanpage :)

Comments


Comments powered by Disqus