Czemu mnie nie ma?



Jestem ostatnio makabrycznie zajęty. Pomijając zestaw kolokwiów w styczniu i sesję w miesiącu kolejnym (te 17 przedmiotów trzeba kiedyś zaliczyć), na mój chroniczny brak czasu składają się również inne powody.

Po pierwsze, to w tym roku pracowałem nad tekstem na Pingwinaria. Nie wyszedł jednak the best, a kupę czasu mi zjadł.

Po drugie, to prowadząc dział jądrowy w Linux+ spędzam ponad godzinę dziennie czytając LKML i streszczając dyskusję.

Po trzecie, co najważniejsze, większość czasu zjada kolejna praca. Mianowicie zarabiam $$$ jako najniższe możliwe stadium informatyka, tj. jako Programista PHP. Mam nadzieję, że jak będe się dobrze spisywał, to zostanę awansowany na jakieś powazniejsze zajęcie, np. na Zmieniacza Toneru w Drukarce (albo w Faksie).

Wszystkich oczekujących na gwałtowny rozwój plugina jabberowego w EKG2 serdecznie przepraszam i proszę o wybaczenie.


Archived comments:

sparrow 2005-03-14 13:52:57

heh, ja zarabiam €€€ jako jeszcze nizsze stadium informatyka: Programista Visual Basic ;)

mmazur 2005-03-14 17:35:25

Czytanie LKMLa to jest generalnie rzecz biorąc gupi pomysł :)

zdzichuBG 2005-03-15 11:19:51

sparrow: Respect, mon!

Comments


Comments powered by Disqus