Logitus → Netia
Firma Logitus, od kilku lat mój dostawca internetu, została w tym roku przejęta przez Netię. Moja dotychczasowa umowa właśnie wygasła, więc zostałem przełączony na netiową infrastrukturę.
Mimo zapewnień konsultantki z infolinii, że nic się w dostępie nie zmieni, pierwsza wizyta technika zakończyła się niepowodzeniem. Otóż chciał on przekonfigurować mój router¹, bo jednak technologia dostępu się zmieniła! Zamiast zwykłego DHCP – Netia używa PPP-over-Ethernet.
¹ Moim routerem jest po prostu domowy serwer (sieć dostawcy mam podłączoną po switcha na dedykowanym VLANie), do zmiany na pppoe nie byłem gotowy. Musieliśmy spotkać się tydzień później, a ja w międzyczasie zrobiłem research.
Następnym razem się udało, ale jakim kosztem. Mam silne flashbacki sprzed 25 lat, kiedy to ostatni raz używałem pppd
.
Niewiele się tu zmieniło. Wciąż brakuje sensownych wartości domyślnych, więc plik konfiguracyjny puchnie przy
każdej usterce.
Do pięknie zintegrowanej konfiguracji sieciowej w systemd-networkd
trzeba było dołączyć osobnego demona pppd
, żyjącego
w swoim świecie, więc całość wygląda teraz jak powiązana sznurkami. Znowu nie obyło się bez skryptów ip-up
poprawiających
konfigurację po nawiązaniu połączenia. W tym przypadku – do którego urządzenia sieciowego ma się przypinać tunel SIT do Hurricane Electric.
Tak, Netia w mojej okolicy w dalszym ciągu nie ogarnia IPv6.
Jedyny powiew świeżości to możliwość monitorowania łącza. Przekompilowałem pppd w Fedorze z jedną łatką z wersji 2.5.1, dzięki mój Prometheus zbiera trochę statystyk (chociaż pośredniczy w tym skrypt w… Perlu, udający CGI). Z tego wykresik rysuje Grafana. Stały narzut PPPoE to prawie 3ms opóźnienia na LCP echo request-reply (taki ping w warstwie łącza danych), czasami skacze do kilkunastu ms.
Wyraźnie widać też zwiększenie opóźnień o 4-5ms na wykresach rysowanych przez Smokeping:
Pierwsza „awaria” miała miejsce już po tygodniu. O 23:57 przestało cokolwiek przychodzić, pomimo nawiązanej sesji i wymagany
był restart pppd
. Normalnie jak z modemami w ubiegłym wieku.
Podsumowując, z Netią jest obiektywnie gorzej niż było w Logitusie. Pierwsza faktura na 0zł też nie jest plusem, miewałem takie u poprzedniego dostawcy. A dane na niej nie działają w panelu Netia Online.
Obecnie używam z Netią poniższej konfiguracji pppd
, a definicję dla systemd oparłem
na znalezionej tutaj.
# With this option, the peer will have to supply the local IP address during IPCP negotiation noipdefault defaultroute # Do not require the peer to authenticate itself. noauth # Do not exit after a connection is terminated; instead try to reopen the connection persist # Specifies how many seconds to wait before re-initiating the link after it terminates. holdoff 2 # I've got one silent break in connectivity, restarting pppd helped # add pinging the other end to monitor this # send an LCP echo-request frame to the peer every n seconds lcp-echo-interval 2 # will presume the peer to be dead if n LCP echo-requests are sent without receiving a valid LCP echo-reply lcp-echo-failure 3 # will send LCP echo-request frames only if no traffic was received from the peer # unfortunately, will cause ppp-rtt data to be empty if the traffic is constant #lcp-echo-adaptive # with 2.5.1 + prometheus exporter as a perl script lcp-rtt-file /run/ppp-rtt.data ## Don't detach from the controlling terminal. #nodetach # Use this option to run pppd in systemd service units of Type=notify (up_sdnotify implies nodetach). up_sdnotify plugin pppoe.so # Use the ethernet device interface to communicate with the peer nic-vl2isp # Set the ppp interface name for outbound connections. ifname pppoe-netia user "5l3d21u@bn24.pl"
Comments
Comments powered by Disqus