Wymiary: 7200.7, 200, elastyczność kabelka SATA i swoboda <abbrev title="Logical Volume Management">LVM</abbrev>
Tak się złożyło, że mam okazję dokonać zmiany dysku. Pozostaję wierny
firmie Seagate, wymieniam moją
dwuletnią osiemdziesiątkę na dwusetkę, ale z tej samej rodziny. Jedyna
różnica to kabelek
Nowy dysk to
ST3200822AS. Mój kontroler SATA to wbudowany w płytę główną Silicon
Image 3112. sata_sil + Seagate =
.
Ta linia Seagetów (i jedna Maxtora) cierpi na znaczną niedoróbkę
w implementacji protokołu Serial ATA. Jeśli przesyłane dane są podzielone
na pakiety w sposób nieodpowiadaj±cy dyskowi, dochodzi do zjawiska
o uroczej nazwie data corruption. Żeby temu zapobiec, sterownik
sata_sil.c
ogranicza maksymalną wielkość przesyłanych danych
do 15 bloków, ponieważ wtedy nie następuje podział.
Przekłada się to na fatalną wydajność - testy nie wykazują wiecej niż 20 MiB/s - u mnie było 19,5 MiB/s.
Na szczęście dotyczy to jedynie zapisu (mniej ważnego w sytuacjach desktopowych), bo wtedy to kontroler przesyła (i dzieli) dane. Przy odczyciu żadne obostrzenia nie są potrzebne. I dzięki łatce spreparowanej przez TeJun Heo - nie są stosowane. Benchmark pokazuje ładne 61 MiB/s, co w porównaniu z 36 MiB/s na poprzednim dysku zwiększa komfort pracy.
Dodatkowo, kierując się
opinią Jajcusia, zastąpiłem czteropartycjowy układ dysku zestawem 2 + LVM.
Wymagało to wystrugania lvm
mkvgnodes
, żeby nie przejmował
się katalogiem /var
będącym tylko-do-odczytu i nie narzekał
przy robieniu wpisów w /dev/motherlvm/*
.
Na tym, i na przegrywaniu troszkę ponad 70 GiB zeszła cała sobota. Ziew.
Comments
Comments powered by Disqus