Dependency Hell Resurrected



I niech ktos mi teraz powie, ze w PLD zaleznosci sa sensownie dobrane:

poldek> install mozilla-lang-pl-1.7-1
[...]
There are 16 packages to install (15 marked by dependencies):
I mozilla-lang-pl-1.7-1
D cairo-0.1.17-1, libpixman-0.1.1-1, gnutls-1.0.13-1, gss-0.0.11-1, 
D libcfg+-0.6.2-2, libgcrypt-1.2.0-1, libgpg-error-0.7-2, libidn-0.4.5-1, 
D libtasn1-0.2.10-1, lzo-1.08-3, mozilla-1.7-1, nspr-4.5.0-0.20040117.1, 
D nss-3.9-1, opencdk-0.5.4-1, shishi-0.0.15-1
Need to download about 12MB of archives. After unpacking about 39MB will be used

Albo takie kwiatki:

poldek> install openoffice-i18n-pl-1.1.1-5
[...]
There are 14 packages to install (13 marked by dependencies):
I openoffice-i18n-pl-1.1.1-5
D STLport-4.6.2-2, cups-lib-1.1.20-2, curl-7.12.0-1, db-cxx-4.2.52-3, libart_lgpl-2.3.16-2, nas-1.6-7, 
D openoffice-1.1.1-5, openoffice-i18n-en-1.1.1-5, openoffice-libs-1.1.1-5, openoffice-libs-gtk-1.1.1-5, 
D openssl-tools-0.9.7d-5, python-libs-2.3.4-1, startup-notification-0.7-1
Need to download about 85MB of archives. After unpacking about 242MB will be used.

A może wydaje ci sie, ze skoro nie masz systemu plikow obslugujacego rozszerzone atrybuty i nigdzie sie z nimi nie spotykasz, to niepotrzebnt ci pakiet z programikami obslugujacymi je?

poldek> uninstall attr-2.4.15-1
[...]
There are 114 packages to remove (113 marked by dependencies):
R attr-2.4.15-1
D SysVinit-2.85-4, XFree86-4.4.0-4, XFree86-Xserver-4.4.0-4, XFree86-driver-s3virge-4.4.0-4, 
D XFree86-fonts-100dpi-4.4.0-2, XFree86-fonts-100dpi-ISO8859-2-4.4.0-2, XFree86-fonts-75dpi-4.4.0-2, 
D XFree86-fonts-75dpi-ISO8859-2-4.4.0-2, XFree86-fonts-ISO8859-2-4.4.0-2, XFree86-fonts-base-4.4.0-2, 
D XFree86-libs-4.4.0-4, XFree86-modules-4.4.0-4, acl-2.2.23-2, apache-2.0.49-3, apache-mod_dir-2.0.49-3, 
D apache1-1.3.31-3, bash-2.05b-14, bzip2-1.0.2-8, cairo-0.1.17-1, chkconfig-1.2.24h-9, coreutils-5.2.1-2, 
D cpio-2.5-2, cpp-3.3.4-3, cracklib-dicts-2.7-18, cvs-1.11.17-2, device-mapper-1.00.18-1, 
D diffutils-2.8.4-3, e2fsprogs-1.35-1, ed-0.2-34, esound-0.2.34-1, esound-alsa-0.2.34-1, 
D findutils-4.1.20-5, fontpostinst-0.1-9, gawk-3.1.3-3, geninitrd-4242-2, grep-2.5.1-11, groff-1.19-3, 
D gss-0.0.11-1, gtk+2-2.4.4-1, gzip-1.3.5-5, hc-cron-0.14-14, hdparm-5.4-1, heimdal-libs-0.6.2-1, 
D icewm-1.2.15-1.pre1.2, imlib-1.9.14-9, iproute2-2.6.7-0.1, iptables-1.2.9_20040330-2@2.6.5_1, 
D kbd-1.12-5, kernel-2.4.24-0.3, less-381-3, lftp-3.0.5-1, libidn-0.4.5-1, libungif-4.1.0b1-16, 
D lilo-22.5.9-2, login-2.12-11, logrotate-3.6.10-2, make-3.80-5, man-1.5m2-2, mc-4.6.0-20, 
D mingetty-0.9.4-20, module-init-tools-3.0-1, modutils-2.4.27-5, mozilla-1.7-1, mozilla-lang-pl-1.7-1, 
D mysql-4.0.20-1, mysql-client-4.0.20-1, openmotif-libs-2.2.3-2, openssh-3.8.1p1-1, 
D openssh-clients-3.8.1p1-1, pam-0.77.4-1, pango-1.4.0-1, pdksh-5.2.14-41, php-4.3.8-1, 
D php-common-4.3.8-1, php-mysql-4.3.8-1, php-pcre-4.3.8-1, php-pear-4.3.8-1, php-pear-DB-1.6.4-1, 
D php-pear-HTML_Common-1.2.1-1, php-pear-PEAR-1.3.1-1, php-xml-4.3.8-1, phpMyAdmin-2.5.7-2.pl1, 
D poldek-0.18.6-7, procps-3.2.1-3, rc-boot-1.1-3, rc-scripts-0.4.0.13-1, rdate-1.3-10, readline-4.3-11, 
D rpm-4.3-0.20040107.25, rpm-lib-4.3-0.20040107.25, sed-4.1.1-1, shadow-4.0.4.1-1, shishi-0.0.15-1, 
D slocate-2.7-5, syslog-ng-1.6.4-1, t1lib-5.0.2-1, tar-1.14-1, tcsh-6.12.00-7, utempter-0.5.3-2, 
D util-linux-2.12-11, vfmg-0.9.16-6, vim-6.2.532-0.1, vim-rt-6.2.532-0.1, vlock-1.3-12, wget-1.9.1-5, 
D which-2.16-2, xauth-4.4.0-4, xcursor-1.0.2-5, xfsprogs-2.6.10-1, xft-2.1.2-7, xpdf-3.00-3, 
D xrender-0.8.3-3, zsh-4.2.0-5
Proceed? [y/N]

Un-fucking-believable.


Archived comments:

zgoda (jarek) 2004-07-20 11:27:42

Jak sobie wyobrażasz używanie polskich ustawień w Mozilli bez Mozilli? I po co Ci OpenOffice, skoro nie możesz drukować?
To wszystko ma sens... Chyba...

zdzichuBG 2004-07-20 11:32:43

Jarku, widziales kiedys aby mozilla wymagala cairo? albo gnutlsa? Albo jakie shishi?
Z drugiej strony moj domowy OpenOffice zajmuje polowe mniej, drukuje przez CUPSa bez potrzeby linkowania z nim, nie wymaga Network Audio Server czy pythona. Makabra.

zgoda (jarek) 2004-07-20 11:57:55

Oh, shit! Oh, shit!
To co wpisałeś z usuwaniem attr mnie zabiło. Usuń sobie kernel i całą resztę. Get rid of this mess, use Slackware.

Jajcus 2004-07-20 12:02:33

attr jest wymagane przez tyle podstawowych pakietów, żeby te pakiety nie gubiły uprawnień operując na plikach zawierających ACLe i rozszerzone atrybuty. Sam pakiecik jest malutki, więc nie wiem w czym problem. Jedyne co można byłoby ewentualnie zrobić to wydzielenie biblioteki do osobnego pakietu, ale przy czymś tak małym to chyba nie ma sensu.
A może lepiej by było, jakby można było sobie włączyć ACLe i extended-atributes na FS, ale nic w dystrybucji nie umiałoby z tego skorzystać?

zgoda (jarek) 2004-07-20 12:24:52

A może lepiej pozostawić tę decyzję użytkownikom?

Jajcus 2004-07-20 12:32:34

Jak? Wszystkie pakiety w dwóch wersjach: linkowanej z libattr i nie linkowanej z libattr?
A może wywalić zależność z pakietu i po prostu nic się userowi nie odpali (błąd linkera) jak attr nie zainstaluje?

zgoda (jarek) 2004-07-20 12:39:43

Nie wiem? Może w ogóle nie wydzielać tego w osobny pakiet, skoro wszystko od tego zależy i bez tego nie da się żyć?
W każdym razie cieszę się, że to nie mój problem.

mmazur 2004-07-20 13:36:04

I dodawać osobną kopię libattr do każdego programu? Tiaaaaaa :)

A odnośnie pozostałych zależności - w innych dystrybucjach to by ci się nie instalowało np. cairo, tylko pół gnoma. Reszta zależności to są po prostu skutki uniwersalności mozilli. Jeśli mozilla chce mieć jakiś uniwersalny system do pluginów crypto (gss), to nikt normalny nie będzie używał uniwersalnego systemu do pluginów crypto nie wspierającego żadnych pakietów crypto (stąd połowa zależności). To wszystko jest aż do bólu oczywiste.

zgoda (jarek) 2004-07-20 14:03:29

Nie, mmazur, dodać libattr do pakietu bazowego (jak aaa_base w Slackware). Skoro nie można nie mieć, to jaki jest sens wydzielać to do osobnego pakietu?

Jajcus 2004-07-20 14:04:58

Żeby jak wyjdzie nowe attr nie trzeba było przekompilowywać wszystkiego co jest w "pakiecie bazowym" (czyli pewnie glibc, kernel, itp.)

mmazur 2004-07-20 14:06:54

Pytanie: po co? Bo ja tylko widzę utrudnienie, przy upgrejdowaniu czegokolwiek, co by było włączone w ten bazowy pakiet.

zdzichuBG 2004-07-20 14:57:43

mmazur, zdajesz sobie sprawe z tego, ze oficjalne paczki z mozilla.org czy openoffice.org dzialaja bez cairo i tych innych wynalazkow? I ze funkcjonalnie to jest to samo?

mmazur 2004-07-20 15:04:50

Ja wiem jak wyglądają oficjalne paczki openoffice.org i mozilla.org, bo spędziłem zdecydowanie za dużo czasu na wypieprzaniu z nich taaaaaaaaaaaaaaaakiej ilości bibliotek, które wolę, jak są używane systemowe.

zdzichuBG 2004-07-20 15:49:06

I jakims cudem na dysku 540 udalo mi sie zainstalowac minimalne PLD (XFree, icewm, mozilla, apache, 3 pliki od php, vim, zsh) i zostalo 50 mega wolnego. Prawie pol giga zajmuja przyleglosci PLD. Dzisiaj usunalem wszystko, co nie ciagnelo za soba polowy systemu. I odzyskalem 4 MB. A nie mam ani jednego pakietu -devel nawet. W domu mam router, ktory co prawda XFree nie ma, ale ma kupe innego oprogramowania, kompilator i rzeczy potrzebne do budowy niektorych pakietow. I zajmuje to czterysta pare mega. Na szczescie to Slack.

mmazur 2004-07-20 15:50:36

Oczywiście wyłączyłeś instalację dokumentacji?

zdzichuBG 2004-07-20 15:58:20

Oczywiscie mam dokumantacje i na swoim routerze, i w PLD. Dokumentacja jest DOBRA.

wojtekka 2004-07-20 16:02:41

To mnie boli w uniksach. Prawie nikt nie korzysta z dynamicznego linkowania. O ile przyjemniejszy byłby świat, gdyby OpenOffice było zlinkowane statycznie z glibcami i X11, a resztę bibliotek wykorzystało jeśli je znajdzie na dysku. Masz CUPS? Okej, pokażemy Ci listę drukarek i będziemy drukować za pomocą dostarczonego API. Jak nie, to zobaczymy, co masz w /etc/printcap i drukniemy przez lpr. Nie masz *spella? Trudno, jak chcesz sprawdzać pisownię, zainstaluj.

Tak samo czy nie możnaby stworzyć prostego, _statycznego_ wrappera do libattr, który robiłby dlopen("libattr.so.1") i jeśli znajdzie, poda na tacy funkcje attr_* i inne, a jeśli nie znajdzie, to podstawi w ich miejsce coś, co nie zrobi nic?

No litości, to mnie w PLD zaintrygowało, że w przeciwieństwie do RedHata, nie było chorych zależności od kerberosa i innych niepotrzebnych mi bibliotek. A teraz mnie ktoś na siłę próbuje uszczęśliwić, mimo że nie używam xfsa, ani innego podobnego wynalazku.

mmazur 2004-07-20 16:06:20

Sorry, o takie ficzery to do autorów programów. Jesteś programistą, sam wiesz, że to nie takie hop siup.

wojtekka 2004-07-20 16:52:26

mmazur, do Ciebie między innymi był drugi akapit. Jeśli uważasz, że coś takiego mogłoby mieć sens, spróbuję przygotować jakiś przykład, jak tylko wrócę z gór.

mmazur 2004-07-20 19:02:56

No to o tym mówię. To nie jest takie hop siup z tym 'nic nie zrobi'. A co, jeśli on oczekuje jakiejś konkretnej wartości po odpaleniu danej funkcji? Do zrobienia takiej pustej zatyczki dla biblioteki trzeba jednak poświęcić trochę czasu. A zyski żadne, bo taki libattr to jest drobnica.

Comments


Comments powered by Disqus